Wpis z mikrobloga

@MorDrakka ciekawe z ta Sriracha, spróbuje kiedyś.

Btw. Kilka tyg temu znajoma przywiozla mi prawdziwe wasabi z Japonii. Nie ma porównania do tego co jadłem do tej pory w Europie. Zacząłem czytac sklady Wasabi dostępnego u nas i wychodzi na to, ze wszystkie maja w skladzie zwykly, zabarwiany chrzan z wzmacniaczem smaku. Kolo prawdziwego korzenia Wasabi to to nawet nie stalo.
@MorDrakka nie wiem czy miales okazje próbować ale imho roznica jest dosc spora. Przede wszystkim nie jest az tak ostre jak to sztuczne

Ale smak i aromat za to jest o wiele bardziej wyrazisty