Wpis z mikrobloga

@Okiennica: jakim cudem Wasze ciasto jest zawsze takie gęste i spężyste? Moje się rozlewa i nawet po nacięciu ciasta przed pieczeniem przez tę płynność nacięcie się skleja i chleb nie zawsze pęka w tym miejscu... Używam wody zgodnie z przepisem, smakowo jest pyszny i zwykle dobrze wyrośnięty, no chyba, że nie pęknie wcale, a skórka już zdąży się zrobić na tyle twarda, że nie może urosnąć :(

Zawsze wychodzą mi dwa
@Ranger: @Okiennica: Myślę, że postawa podstaw to naprawdę dobry zakwas, który czasem karmie 2-3 razy przed wypiekiem, ale taki który nie jest za kwaśny czyli używam 8-10 h po karmieniu (używam teraz dobrą żytnią 2000 z młyna oliwskiego w gdańsku, naprawdę grubo mielona), potem dobre proporcje (tutaj 180 g zakwas, 340 woda i 600 g mąka, 15 g sól) i naprawdę dobrze wyrobione ciasto. Na początek mieszam bez soli, sól