Aktywne Wpisy
janekch +60
Ej wykopki. Proponuję żeby #lidl zaczął udostępniać listę sklepów gdzie można zrobić zakupy jak człowiek i listę sklepów gdzie jak w lesie musisz sobie sam robić za kasjera.
Dzisiaj mój różowy z bąbelkiem wybrali się na zakupy w #lodz do Lidla. Jak to zwykle naładowała do koszyka na cały tydzień. Zadowolona że udało się bez slalomu miedzy paletami uderza do kasy, a tam ani jedna kasa nie jest otwarta. Czeka czeka, bąbelek
Dzisiaj mój różowy z bąbelkiem wybrali się na zakupy w #lodz do Lidla. Jak to zwykle naładowała do koszyka na cały tydzień. Zadowolona że udało się bez slalomu miedzy paletami uderza do kasy, a tam ani jedna kasa nie jest otwarta. Czeka czeka, bąbelek
Kasy samoobsługowe to
- badziew, nigdy nie korzystam 7.1% (114)
- kocham, zawsze korzystam 48.6% (775)
- czasem korzystam 18.7% (299)
- wolę mieć wybór 25.6% (408)
Poznałam chłopaka w #poznan nie #tinder Na pierwszą randkę zaprosił mnie na kawę. Było bardzo fajnie. Teraz znowu proponuje kawę. Nie chce na kawę chce na obiad. Mam mu powiedzieć wprost czy się obrazi i pomyśli że jestem roszczeniowa? Chciałabym żeby trochę bardziej się postarał. Jesteśmy dorośli #logikarozowychpaskow #rozowepaski #randkujzwykopem
@Jakub_Olkiewicz: Ale dokładnie kawał dzieciństwa z nim związane. Czy to tygodniowe zakupy, czy kupowanie zeszytów i wszystkiego przed nowym rokiem szklonym itd
@Sloneczko: no to były pięknie czasy robienie tam zakupów 1-3 w nocy. Kilka osób na cały sklep. Spokojnie i szybko można było zrobić zakupy
Komentarz usunięty przez autora
Albo po środku budynku było pełno knajpek tętniących życiem, pamiętam szczególnie taki z kuchnią wietnamską - ryż z kurczakiem był cudowny. Niestety wszystko stopniowo umierało, głównie przez te ostatnie 6-7 lat. Zresztą, w ostatnich latach więcej narzekałem na ten sklep niż go sobie chwaliłem - głównie po tym jak zlikwidowali
I tak ta knajpka na środku to przez ostatnie lata straszyła pozostałościami.
Potem przez pewien czas w samym tesco było to bistro gdzie w ostatniej godzinie ich pracy szło kupić tam żarcie o połowę taniej to często korzystałem.
A samoobsługowe mi jakoś nigdy nie przeszkadzały. Za to już
@carving85: oooo, tak. Smaczne było to jedzonko. Pamiętam te happy hours -50%, chyba od 20 albo 21 obowiązywały. Żałowałem jak zniknęło to bistro parę lat temu.