Czołem! Z końcem tego miesiąca kończę swoją, trwająca zdecydowanie za długo, przygodę z Lublinem. Niektórzy znają mnie jako "kapitanrzyciowagleba" lub po prostu "kapitan" ( ͡°͜ʖ͡°) W czasie tych kilku lub kilkunastu spotkań, poznałem sporo świetnych mireczków i mirabelek, z którymi zwykłe wyjście na piwko oznaczało kolejny wieczór pełen przygód, a które nie mieszczą się teraz w mojej trzeźwej głowie XD Jednych poznałem lepiej, innych trochę gorzej, ale każdy spotkanie z Wami było wyjątkowe. Pomyślałem, że fajnie byłoby się jeszcze raz zebrać przy Perełce (być może ostatniej przed wyruszeniem w świat). Jeśli ktoś czuje podobną potrzebę, piszcie, a może uda się zgrać jakiś wspólny termin. Byłoby mi bardzo miło. Czekam na odzew (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
@GrubyKapitan: przed wyruszeniem w drogę... perłę można wypić ( ͡°͜ʖ͡°) tylko chyba teraz to jakiś plener, bo otwartych lokali niestety jest deficyt ( ͡°ʖ̯͡°)
Z końcem tego miesiąca kończę swoją, trwająca zdecydowanie za długo, przygodę z Lublinem.
Niektórzy znają mnie jako "kapitanrzyciowagleba" lub po prostu "kapitan" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W czasie tych kilku lub kilkunastu spotkań, poznałem sporo świetnych mireczków i mirabelek, z którymi zwykłe wyjście na piwko oznaczało kolejny wieczór pełen przygód, a które nie mieszczą się teraz w mojej trzeźwej głowie XD
Jednych poznałem lepiej, innych trochę gorzej, ale każdy spotkanie z Wami było wyjątkowe.
Pomyślałem, że fajnie byłoby się jeszcze raz zebrać przy Perełce (być może ostatniej przed wyruszeniem w świat).
Jeśli ktoś czuje podobną potrzebę, piszcie, a może uda się zgrać jakiś wspólny termin.
Byłoby mi bardzo miło.
Czekam na odzew (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
#piwowlublinie
@GrubyKapitan corona. W środy mają nawet karaoke. No ale plener też jest ok.
Gdzie wypływasz?