Wpis z mikrobloga

@Kutalongest: wiem, że nie są to synonimy, ale w zasadzie można powiedzieć, że obydwa pojęcia reprezentują podobny kierunek, tylko libertarianizm jest bardziej radykalny. Oczywiście liberalizm też ma wiele odmian, te bardziej socjalistyczne to już zupełnie inna bajka.
Możesz sprzedawać dzieci, ale nie możesz ich trzymać wtedy w klatkach. Mogą być kulturalnie przypięte łańcuchem do ściany w piwnicy.


@RoHunter: ok, co niewolnictwo ma wspólnego z libertarianizmem? xD