Wpis z mikrobloga

@max1983: Ja sobie nadrobiłem kolekcję Ezia jako pierwszą właśnie i mi się przyjemnie grało. Zależy jaką masz tolerancję do starszych gier. Historia Templariuszy vs ZA jest najwyraźniejsza w trylogii Ezia/Desmonda. W kolejnych to już coraz większe popłuczyny, żeby można było to jeszcze nazwać AC.