Wpis z mikrobloga

właśnie oglądam sobie produkcje z Revision 2021. jak to się stało, że "Last Goat Standing" by Noice zajęło dopiero 3 miejsce w #amiga democompo? to jest jakieś nieporozumienie. już nie będę się czepiał tego, że wg mnie jest nawet subiektywnie lepsze od miejsca pierwszego - ale serio? 3 miejsce?

LGS to świetne demo - zrobione dokładnie tak jak uwielbiam - niesamowite przywiązanie do detali. praktycznie przez całe demo nie doświadczamy dłużyzny, wtórności, prezentowania efektow za długo. każde prawie przejście z efektu do efektu zrobione jest w ciekawy sposób (i tych różnych przejść jest w demie bardzo wiele).

to jest właśnie design, deisgn, design ponad wszystko. może same efekty nie są najbardziej powalające, może w innych demach efekty są lepsze, bardziej niesamowite, wyciskające więcej ze sprzętu, bardziej oryginalne - ale demo to nie tylko same efekty (wiem, bredzę) ale też cała otoczka - pomysł na przejścia między efektami, jakaś spójność między efekami.

dema oparte tylko na efektach czasami nie są dostateczne "dopieszczone" - są jak świetny pomysł na powieść, który jest niedostatecznie dobrze zrealizowany - przez karty powieści przebija się geniusz oryginalnego pomysłu, ale postacie są nieciekawe, papireowe, płaskie, nieprzekonujące, a samej opowieści brakuje napięcia - coś jest nie tak i powieść nie odnosi sukcesu.
są też powieści czy cykle inne - nie będące żadnym objawieniem i nawet niespecjalnie do tego pretendujące, ale świetnie przygotowane, takie, który porywają czytelnika od pierwszych stron i nie wypuszczają aż do napisu "koniec" na ostatnich stronach (mimo tego że głębsze zastanowienie każe nam przyznać że podonych historii znamy już przecież kilka czy kilkanaście). i dokładnie takie - chwytające widza i nie puszczające go do końca jest moim zdaniem "Last Goat Standing".

już samo intro jest niesamowite - nic nie pojawia się nagle, znikąd. pierwsze kilka sekund dema i moje oczekiwania rosną. a potem nie jest wcale gorzej. demo trzyma cały czas wysoki poziom. pojawiają się nawet wątki humorystyczne (co ja sobie zawsze cenię, spuszcza to trochę powietrza z podejścia pt. "popatrz jakimi jesteśmy magikami od komputerów - to poważna sprawa jest").

muzyka? niesamowita, świetna muzyka będąca idealnym tłem do dema - choć napisać że jest "tłem" to jest wielkie niedocenienie jej roli - myślę że to demo z inną muzyką straciłoby wiele. muzyka jest dynamiczna i doskonale współgra przez cały czas z ty co się dzieje na ekranie - efekty są świetnie zscynronizowane z muzyką, tak samo jak przejścia. cudo.

to demo jest jakieś takie "lekkie", świeże, bez całego tego napinania się na produkcję niewiadomo-jaką. bez ogromu 3d i wzorowania się na demach z PC.

to jest jedno z tych dem, które kończy się pozostawiając widza z poczuciem niedosytu. mineły właśnie 4 minuty, a wydaje się że dopiero kilkanaście sekund.

(i zamiast porobić coś pożytecznego wieczorem 5 raz chyba oglądam już to demo. kosmos).

#demoscena #demoscene

demoscene or die!
  • 10
@xandra: no ja właśnie nie napisałem że tam są JAKIEKOLWIEK niesamowite efekty. właśnie o to mi chodziło w tej całej "minirecenzji" - to nie kwestia genialnych efektów, ale prostego designu gra tu rolę.

i moim zdaniem zdecydowane to jest kandydat na 1 miejsce. 2 miejsce dla Melona w democompo na Amigę to jest nieporozumienie.

starałem się by wlasnie z tekstu jasno wynikało, że siłą tego dema NIE są genialne efekty. bo
@xandra: dla mnie nie jest to demo przeciętne. reszta jest przeciętna - nawet to z 1 miejsca jest "takie sobie" - do obejrzenia na jeden raz.

wg mnie to demo to pokaz tego jak liczy się zgranie elementów - to ilustracja tezy że "samochód to coś więcej niż suma części" a to można sprafrazować że "dobre demo to coś więcej niż suma efektów". i o to własnie tutaj chodzi - efekty
@secret_passenger: Świetna muzyka i świetny design. Efekty też są fajne. Obejrzenie go to autentyczna przyjemność. Nie wiem tylko, czy dobrze zrobiłem, czy źle, bo specjalnie nie czytałem na jaką to Amigę i oglądając starałem się zgadnąć. Amigę 500 odrzuciłem dość szybko, ale zatrzymałem przy obstawianiu gołej A1200. Nawet analizowałem, czy dałbym radę zrobić to na STE i większości raczej nie odrzucałem jako niemożliwe, a tu niestety wielką łychą dziegciu w tej
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@laoong: dlaczego niesmak? Czy naprawdę każde jedno demo musi koniecznie być policzone tak by procesor nie marnował ani jednego cyklu? Jeśli tak to powiem szczerze że spora część produkcji ze sceny PC z lat '90 to "same przeciętniaki" - w momencie przejścia demosceny na C++ (djgpp / watcom) wymagania związane z byle efektem strasznie wzrosły. I to widział każdy kto wniklimwie obserwował demoscene PC. Uratowało ja to co było siła rynku
@secret_passenger: Niesmak to rzeczywiście trochę za mocne słowo, może raczej "lekki niedosyt". To są wszystko niuanse, bo demo jest bardzo fajne, dobrze oddaje ducha demosceny, bo wg mnie o to chodzi w demach i jest tu bardzo świeże i nowoczesne podejście do robienia dem na sprzęt retro. Coś, czego zabrakło w produkcji, która wygrała compo - The Martini Effect znacznie lepiej wyglądałoby na PC w większej rozdzielczości itd, ale tam nie
Niesmak to rzeczywiście trochę za mocne słowo, może raczej "lekki niedosyt".


@laoong: a to już coś zupełnie innego - zgodzę się na "niedosyt". tak, 060 na pewno ma potencjał na "uciągnięcie" czegoś więcej. nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. dlatego też pisałem w tej swojej minirecenzji, że są dema stojące na wyższym technicznie poziomie, z lepszymi efektami, bardziej żyłujące maszynę - tak, są takie. ale czasami one się gorzej oglądają,