Wpis z mikrobloga

Mówcie co chcecie ale lata 1999-2010 to byli najlepsza lata HH. Owszem w latach 90 było też ciekawie ale to właśnie w pierwszej dekadzie XXI wieku HH, zwłaszcza amerykański przebił się do mainstreamu. Eminem, 50 cent, Jay-Z, Snoop Dogg wszyscy ich znali i wszyscy słuchali.

#dmx #rap #muzyka #hiphop
  • 25
  • Odpowiedz
@Osrany-fotel:

Nie rozumiesz mnie, tu nie chodzi o porywanie tłumów na koncertach, tu chodzi o styl bycia

I Kanye i Drake porywają tłumy nie tylko jeśli chodzi o styl bycia również. Kanye ma Yeezy, linie butów, porównywalną sukcesem do Jordanów(hajsu już więcej na nich niż Jordan zarabia), Drake jest najpopularniejszym artystą na ziemii, to są ikony popkultury i jakieś twoje magiczne widzimisię, którego nawet sam nawet nie potrafisz zdefiniować.

nie doświadczyłem
  • Odpowiedz
@ShadyTalezz: >Ważne są emocje a nie jakieś #!$%@? przesłanie czy mądrość tekstu.

Otóz mój przyjacielu samo słowo Rap oznacza Rhythm and poetry, coś czego dzisiejszy "rap" mublowy nie ma.

Sam Rap z założenia miał opowiadać o trudach takich i szmakich, teskty miały być mądre i z przesłaniem, i te Twoje emocje miały być wywoływane przez własnie te madre teksty.

Ale rozumiem, że w Tobie wzbudzają emocje teksty, że sepleniąca małpa ma
  • Odpowiedz
@Osrany-fotel: mówiłem, żebyś mnie nie wołał ale znawco rapu, #!$%@? znowu głupoty, bo ram nie miał opowiadać o żadnych trudach, w ogóle tego rapie nie było u jego korzeni, to była zwykła imprezowa muzyka, dosłownie do 82 roku kiedy wyszło The Message nie było żadnej piosenki z jakimkolwiek przesłaniem, tylko bragga, hajs i ruchanie dup, poza tym rap jak każdy gatunek ewoluuje i emocje w nim może wywoływać mnóstwo innych rzeczy.
  • Odpowiedz