Aktywne Wpisy
janekch +60
Ej wykopki. Proponuję żeby #lidl zaczął udostępniać listę sklepów gdzie można zrobić zakupy jak człowiek i listę sklepów gdzie jak w lesie musisz sobie sam robić za kasjera.
Dzisiaj mój różowy z bąbelkiem wybrali się na zakupy w #lodz do Lidla. Jak to zwykle naładowała do koszyka na cały tydzień. Zadowolona że udało się bez slalomu miedzy paletami uderza do kasy, a tam ani jedna kasa nie jest otwarta. Czeka czeka, bąbelek
Dzisiaj mój różowy z bąbelkiem wybrali się na zakupy w #lodz do Lidla. Jak to zwykle naładowała do koszyka na cały tydzień. Zadowolona że udało się bez slalomu miedzy paletami uderza do kasy, a tam ani jedna kasa nie jest otwarta. Czeka czeka, bąbelek
Kasy samoobsługowe to
- badziew, nigdy nie korzystam 7.1% (114)
- kocham, zawsze korzystam 48.6% (775)
- czasem korzystam 18.7% (299)
- wolę mieć wybór 25.6% (408)
Poznałam chłopaka w #poznan nie #tinder Na pierwszą randkę zaprosił mnie na kawę. Było bardzo fajnie. Teraz znowu proponuje kawę. Nie chce na kawę chce na obiad. Mam mu powiedzieć wprost czy się obrazi i pomyśli że jestem roszczeniowa? Chciałabym żeby trochę bardziej się postarał. Jesteśmy dorośli #logikarozowychpaskow #rozowepaski #randkujzwykopem
W zamyśle miał być autem wyższej klasy średniej, konkurującym z Audi 80 i Baleronem, ale lata 90. w Rosji skutecznie zweryfikowały ruską myśl techniczną. Dość powiedzieć, że oferowano ten szrot głównie z dwoma benzynowymi silnikami:
ZMZ 406 2,3l 90 KM, Vmax 147km/h, do setki w dwadzieścia sekund
ZMZ 402 2,5l 150 KM, Vmax 170km/h, do setki w czternaście sekund. Następnie zduszono moc do 131 KM obniżając stopień sprężania, bo silnik miał tendencję do spalania stukowego
oraz małą serią diesli zakupionymi od austriackiego Steyra.
Auto było wykonane mizernie, elektronika się psuła, nadwozie rdzewiało. No i te silniki.
Ale cena była dość niska (9000$ w 1997 roku), więc wyposzczeni Rosjanie kupowali to tak czy siak. Popyt nie załamał się nawet po kryzysie ekonomicznym w 1998 roku, a nabywcami byli głównie taksówkarze i aspirujący biznesmeni chcący się dowartościować PORZĄDANYM wówczas nadwoziem typu SEDAN (trzydzieści lat później ta bryła będzie skrajnie niemodna, umiera po cichu).
Typowo dla samochodów rosyjskich, auto przeszło kilka biedaliftingów, o których nie ma sensu nudzić; dość powiedzieć, że pod koniec produkcji w 2004 można było je nabyć z alufelgami 15", podgrzewanymi siedzeniami, poduszką powietrzną kierowcy, klimatyzacją w opcji, lakierem metalicznym oraz wspomaganiem kierownicy. No i co z tego, skoro z na tylnej osi były hamulce bębnowe xD
#rzetelnafura -> obserwuj
#samochody #motoryzacja #carspotting #carboners #wolga
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Zero gwiazdek we wszystkich testach bezpieczeństwa też nie wzięło się znikąd xDD
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
P. S. Ludzie to żarli w Rosji. No i co z tego? Otóż jajco - wpis jest prześmiewczy i gnije z tamtejszej mocarstwowej techniki, która do cywilizowanej UE nie ma wstępu
@PanKracy582 Miałem bębny z tyłu w autach ważących +- tonę i trzymały jak żyleta, dało się nawet takim ręcznym zamiast nożnym na światłach hamować. Teraz mam furę 1300kg z tarczobębnami z tyłu i ten ręczny to gówno jedno wielkie jest- wymieniane klocki i tarcze, regulowany ręczny a i tak trzyma właściwie wcale (i łapie z opóźnieniem, auto te kilkanaście cm zawsze "ucieknie", na bębnach zatrzymywało się od razu ) Dziękuję bardzo
A ja mam obecnie auto w tarczówkami z przodu i tyłu i hamuje jak żyleta. A w Cinquecento to przy spowalniałem, nie hamowałem ¯\_(ツ)_/¯