Wpis z mikrobloga

@kamdz: Problem się dopiero dzieje w momencie kiedy rodzice nie poświęcają zbyt dużej uwagi dzieciom. Nie mówię tu o notorycznym sprawdzaniu, czytaniu ich czatu, tylko rozmowie o tym co oglądają ciekawego, co tam można obejrzeć fajnego na tych waszych youtubach. Jeśli rodzice byliby bardziej świadomi, to mniej byłoby wysypu influencerek, ale niestety będzie rósł trend jak w Ameryce. Teraz mnóstwo dzieci chce zostać youtuberami/vlogerami.