Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Nie mam już pojęcia co robić... 27 lat na karku, z różowa poznaliśmy się w szkole i jesteśmy w związku już 9 lat, mieszkamy razem od 7.
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
Wiecie co jest największym paradoksem w dzisiejszym świecie randkowania? #!$%@?ąc od prawd blackpilla to ludzie co spędzili większość życia w necie czyli tzw. przegrywy mają wg. rad PUA itp. porzucić internet i szukać kobiety w realu. Gdy wydawać się mogło, że tacy ludzie na tym najwięcej zyskają, będą mogli znaleźć partnerkę w sposób zgodny z ich stylem życia, osobowością, charakterem to są oni skazani na samotność przez panującą obecnie hipergamię. A dawanie rad aby wychodzili do jakichś klubów czy zagadywali na ulicy to hasło pokroju, że jakby wrzucić lwa do morza to się dostosuje i stanie się lwem morskim. Jeszcze jako wisienkę można dać radę w stylu ,,bądź'' sobą, gdy właśnie ten spedzający czas w necie Mireczek jest sobą, jego świat, środowisko to internet, a jego chodzenie do klubów, barów itd. to będzie jakby ten lew udawał lwa morskiego (#!$%@?ąc od tego, że po prostu się w końcu utopi), bynajmniej ten lew nic nie złowi.
#blackpill #tinder #podrywajzwykopem #pua #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #609a9f96fe0977000b8aee01
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Wesprzyj projekt
Jak lew idzie polować to go #!$%@? obchodzi gdzie. Obchodzi go NA CO. Chcesz jeść to idziesz tam gdzie dają jeść a nie czekasz aż Cię obsłużą. Miejsce to narzędzie.
A dalej można pokazać siebie jako fana gier, programów itp.
Dla przegrywa co spędził większość życia w necie jakakolwiek interakcja w realu to jakby lew chciał polować pod wodą albo wszedł do rzeki pełnej krokodyli i hipopotamów. To nie jest naturalne środowisko. Jak ktoś od małego żyje głównie przed komputerem, nie chodzi do jakichś klubów, nie ma też takich potrzeb, to oczywistym jest, że nie ma w ogóle co próbować. To będzie udawanie kogoś kim się nie jest, głównie
Komentarz usunięty przez autora