Wpis z mikrobloga

Przez prawie miesiąc czasu chodziłem do pracy jak na ścięcie. Dalej dręczyła mnie seria niepowodzeń w robocie. Czułem się zdołowany i nie miałem w ogóle ochoty z nikim rozmawiać, czym sam pogarszałem relacje z innymi. Przełom nastąpił dopiero dzisiaj. Z początku dzień zapowiadał się na kolejną męczarnię z ludźmi, którzy krzywo się na mnie gapią z powodu mojego zachowania. W pewnym momencie powierzono mi nowe zadanie na świeżym powietrzu. Niechętnie poszedłem, ale po chwili doszło do mnie, że to całkiem fajna robota - nikt mnie nie goni, nic się nie psuje i mogę posłuchać sobie muzyki z telefonu. Na hali byłoby to niemożliwe. Słuchałem m.in. System Of A Down - Chop Suey!, oraz Johnny Cash - Hurt (cover Nine Inch Nails jakby ktoś nie wiedział). Właśnie podczas słuchania tego drugiego utworu jedna z kobiet z działów biurowych bardzo miłym głosem powiedziała mi "cześć". Bez obaw, w dalszej części dnia nie wymyślałem imion dla dzieci (w końcu nie dla psa kiełbasa XD). Po prostu było to dla bardzo miła odmiana, od tego co się dzieje na produkcji. Niby błahostka, a zapadła mi w pamięci. Trochę przypał, że słuchałem akurat takiej muzyki, choć liczę, że nie leciała ona zbyt głośna (mam nadzieję XD). Nadygałem się przy tej robocie, ale jednocześnie nieco uspokoiłem. To co mnie najbardziej ucieszyło, to, że po powrocie na halę udało mi się w końcu naprawić relacje z jedną osobą. Bardzo mi na tym zależało. To mnie dzisiaj najbardziej podbudowało. Jestem facetem, który słabo ogarnia życie, czasami jestem przez nie zjechany, toteż nawet choć jeden udany dzień i poprawa czegokolwiek w tym żałosnym życiu nawet w skali mikro jest dla mnie warta zapamiętania i daję jakieś ukojenie.
Johnny Cash - Hurt
#przegryw #pracbaza #dzienzzyciaprzegrywa #przegrywpo30tce
  • 8
@CulturalEnrichmentIsNotNice: fajnie zmienić czasem perspektywę, gubimy się w codzienności, czas leci na skróty i czasem drobny gest (czy to z naszej strony, czy w naszą) potrafi zmienić myślenie, pozwolić zatrzymać się i spojrzeć na codzienność pod nieco innym kątem. Często się gubię, każdy dzień to gonitwa, jednak takie proste gesty potrafią zrobić mi cały dzień, a niejednokrotnie zmienić na stałe postrzeganie codzienności i innych którzy dookoła żyją. Zdrówka i więcej takich