#anonimowemirkowyznania Panowie proszę o pomoc - jak wrócić na rynek matrymonialny? W skrócie: po studiach zająłem się mocno pracą a w wolnym czasie sport. Tak zleciało już kilka lat. Przez ten okres miałem różne tindery itp ale nigdy nic nie wychodziło. Od roku przez pandemie straciłem trochę chęć na wszystko i chciałem bardziej korzystać z życia a nie tylko praca i praca gdzie tak na prawdę nie muszę tyle pracować i się poświęcać. Znów jestem na tinderze, niby ponad 100 par ale i tak żadna nie pisze. Dosłownie 0 napisało od momentu jak nas sparowało. Gdy sam napiszę do jakiejś to a) nie odpisuje 80% b) 15% usuwa parę c) 5% dziwi się w ogóle o co mi chodzi i czemu ktoś ją cały czas zagaduje na apce randkowej. Do reszty mi się nawet nie chce pisać bo brak opisu albo naganianie na instagrama albo jedna fotka. Nigdy nie miałem problemu na studiach i zawsze miałem nadmiar koleżanek. Obecnie brak znajomych - ci którzy byli pozakładali rodziny, przeprowadzli się a koleżanki, które miałem to tylko były koleżanki i teraz są skupione na swoim chłopaku/narzeczonym/mężu/dzieciach. Wszystkie spotkania jakie miałem w życiu z takich aplikacji nie wspominam dobrze. Zazwyczaj nie odzywały się na drugi dzień albo usuwały parę. Same nie były jakoś super wybitne a i tak mną pogardziły. Takie doświadczenia nieźle wpływają na psychę. Ktoś powie: coś źle robisz, jesteś nudny, morda czy inne bzdety tylko nigdy na żywo nie miałem takiego problemu a nagle od kilku lat korzystania z portali nawet 5/10 mną pogardzają? Nie chciałbym skończyć z jakąś karyną czy brać na stare lata matke z dziećmi tylko dlatego, że przekonałem sam siebie, że tylko na taką zasługuje..
@AnonimoweMirkoWyznania: Skoro wszystkie laski na tinderze mają Cię w nosie, to oznacza to, że wyglądasz co najwyżej przeciętnie i nie powinieneś szukać tam dziewczyny, bo znajdziesz tam tylko depresję.
@AnonimoweMirkoWyznania: rynek matrymonialny w rzeczywistości nie wygląda tak źle. U mnie w mieście jest naprawdę bardzo dużo brzydkich par (nawet chłop jest kilka poziomów brzydszy). Lecz w takim wieku nie mam pojęcia gdzie szukać laski
@AnonimoweMirkoWyznania: Zależy też jakie masz zdjęcia i jak zagadujesz (coś tu musi być nie tak, skoro prawie nikt Ci nie odpisuje; zależy też kogo wybierasz), ale ogólnie laski w necie są dużo bardziej wybredne, byle 5/10 wybrzydza, gdzie na żywo mogę sobie spokojnie zagadać 8-9/10 i przynajmniej normalna rozmowa :) Karyny nie bierz, szkoda Twojego czasu, lepiej być samemu niż wziąć sobie kogoś, kto pociągnie Ciebie i Twoje życie na dno
@AnonimoweMirkoWyznania: Zawsze mnie to trochę dziwi, bo jadąc przez miasto mijam dziesiątki naprawdę ładnych, zadbanych dziewczyn.Kiedy poznaję laski np. w pracy też mnóstwo jest wygadanych, z zainteresowaniami A znaleźć faceta, który wygląda ok jest dużo ciężej, jeśli jeszcze liczyć na jakąś fajną, emocjonalną rozmowę to już naprawdę, jest ich mega mało.
Najlepiej to szukać poprzez znajomych. Z tym że jak nie ma się tych znajomych, to jest na prawdę ciężko. Zawsze jak jestem (znaczy byłem, jak miałem z kim) w jakims miejscu, to idzie kogoś poznać. Na domowce, jakimś wyjeździe na domek, czy zwykłą plaże.
Tinder ma tę wadę, że to kobiety tam wybierają. A wybierają tylko według wyglądu. Tak ta aplikacja jest stworzona. Nie ma co się gniewać. Więc jeśli
Musisz przeprowadzić totalną ofensywę. Porobic dobre zdjęcia, podkoloryrowac je później jakimiś faceapkami, stworzyć pozory bycia cool, chyba że jesteś, to super.
Jak już przyciągniesz jakąś kobietę, to musisz dać jej się poznać z tej mentalnej strony. Wiesz co mam na myśli, przy tyxh wszystkich pajacach szukających Fwb czy ONS, jak okaże się że ma o czym z tobą dyskutować, być może nastąpi między wami
@Ravynah: Aaa tylko nadal mało co wynika że gama partnerów w PL to jest Twój target / Twoich znajomych tamtych ładnych dziewczyn, właściwie nie wynika skoro mówisz że jest tak mało i ciężko coś znaleźć
Poza tym wygadanie nijak ma się do samego spodobania się obustronnego/pierwszego wrażenia. Jeśli dziewczyna nie leci wygląd na faceta to w 90% wygadanie/zainteresowania/charakter nic nie dadzą.
@sirky: Ja powiem inaczej - charakterem można zdziałać cuda, ale wygląd mocno ułatwia start, a bez wyróżniającego się wyglądu ryzykujesz, że kobieta z którą randkujesz po cichu odskoczy do jakiegoś "ciacha".
@AnonimoweMirkoWyznania: podobno przez kilka lat Tinder bardzo zmienił podejście kobiet, im więcej mają przystojniaków w zasięgu (w teorii albo do bycia wykorzystaną) tym mniej są zainteresowane tymi, których by chciały gdyby nie iluzja wielkiego wyboru
@sirky: No nie no, Tinder i inne apki to skrajność, a nawet jak się wbije w jakieś środowisko tematyczne po za internetem to często jest więcej samotnych mężczyzn niż kobiet w ogóle.
@push3k-pro: Tutaj niestety nie jestem w stanie wejść w dyskusję, ponieważ nigdy nie czułem przynależności do jednej z takich grup, więc muszę uwierzyć na słowo :)
Witam, mam takie pytanie. Czy według was jest możliwe dojeżdżać rowerem do pracy 11 km rowerem? Droga Miasteczko-wioska. Praca od 7-15 więc w sumie spoko jak na rower. Ewentualnie jakiś elektryczny DOBRY rower? Poleci ktoś coś? #rower #rowery
Panowie proszę o pomoc - jak wrócić na rynek matrymonialny? W skrócie: po studiach zająłem się mocno pracą a w wolnym czasie sport. Tak zleciało już kilka lat. Przez ten okres miałem różne tindery itp ale nigdy nic nie wychodziło. Od roku przez pandemie straciłem trochę chęć na wszystko i chciałem bardziej korzystać z życia a nie tylko praca i praca gdzie tak na prawdę nie muszę tyle pracować i się poświęcać. Znów jestem na tinderze, niby ponad 100 par ale i tak żadna nie pisze. Dosłownie 0 napisało od momentu jak nas sparowało. Gdy sam napiszę do jakiejś to a) nie odpisuje 80% b) 15% usuwa parę c) 5% dziwi się w ogóle o co mi chodzi i czemu ktoś ją cały czas zagaduje na apce randkowej. Do reszty mi się nawet nie chce pisać bo brak opisu albo naganianie na instagrama albo jedna fotka. Nigdy nie miałem problemu na studiach i zawsze miałem nadmiar koleżanek. Obecnie brak znajomych - ci którzy byli pozakładali rodziny, przeprowadzli się a koleżanki, które miałem to tylko były koleżanki i teraz są skupione na swoim chłopaku/narzeczonym/mężu/dzieciach. Wszystkie spotkania jakie miałem w życiu z takich aplikacji nie wspominam dobrze. Zazwyczaj nie odzywały się na drugi dzień albo usuwały parę. Same nie były jakoś super wybitne a i tak mną pogardziły. Takie doświadczenia nieźle wpływają na psychę. Ktoś powie: coś źle robisz, jesteś nudny, morda czy inne bzdety tylko nigdy na żywo nie miałem takiego problemu a nagle od kilku lat korzystania z portali nawet 5/10 mną pogardzają? Nie chciałbym skończyć z jakąś karyną czy brać na stare lata matke z dziećmi tylko dlatego, że przekonałem sam siebie, że tylko na taką zasługuje..
#przegryw #tfwnogf #blackpill #tinder #badoo #podrywajzwykopem #relacje #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #609d5111e27d81000ac9314c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
źródło: comment_1620927893uyEHQ37UPiWsFPopzY8Mkp.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Jeśli nie pasuje Ci laska 2/10 lub samotna matka, to prawdopodobnie nie ma dla Ciebie ratunku innego niż aktywne wychodzenie z inicjatywą do dziewczyn w realnym świecie.
AVOID AT ALL COST!
A znaleźć faceta, który wygląda ok jest dużo ciężej, jeśli jeszcze liczyć na jakąś fajną, emocjonalną rozmowę to już naprawdę, jest ich mega mało.
Najlepiej to szukać poprzez znajomych. Z tym że jak nie ma się tych znajomych, to jest na prawdę ciężko.
Zawsze jak jestem (znaczy byłem, jak miałem z kim) w jakims miejscu, to idzie kogoś poznać. Na domowce, jakimś wyjeździe na domek, czy zwykłą plaże.
Tinder ma tę wadę, że to kobiety tam wybierają. A wybierają tylko według wyglądu. Tak ta aplikacja jest stworzona. Nie ma co się gniewać. Więc jeśli
@Ravynah: To że kobieta jest ładna i zadbana, nie znaczy że ma poukładane w głowie.
Musisz przeprowadzić totalną ofensywę. Porobic dobre zdjęcia, podkoloryrowac je później jakimiś faceapkami, stworzyć pozory bycia cool, chyba że jesteś, to super.
Jak już przyciągniesz jakąś kobietę, to musisz dać jej się poznać z tej mentalnej strony. Wiesz co mam na myśli, przy tyxh wszystkich pajacach szukających Fwb czy ONS, jak okaże się że ma o czym z tobą dyskutować, być może nastąpi między wami
Poza tym wygadanie nijak ma się do samego spodobania się obustronnego/pierwszego wrażenia. Jeśli dziewczyna nie leci wygląd na faceta to w 90% wygadanie/zainteresowania/charakter nic nie dadzą.