Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@NiebieskaOsa: Eh pamiętam wypady na ryby za dzieciaka. Ryby wyciągnięte na przestrzeni lat, łącznie ważyły może 1.5kg ale frajda i spokój niesamowity. Tylko nocne wędkowanie średnio wspominam - ojciec z wujkiem zarzucili na grunt, podpieli alarm, otworzyli flaszkę i poszli spać a my jako dzieciaki cała noc wpatrywaliśmy się w taflę wody choć emocje w oczekiwaniu jakiego potwora prędzej czy później złowimy sięgały zenitu. Oczywiście nie złowiliśmy nic.
  • Odpowiedz