Wpis z mikrobloga

Mirki, jestem dość świeży na rynku pracy, ale czuję, że pracodawca mnie chyba zrobił trochę w... no wiecie xD
Podpisałem umowę o pracę (pełen etat) na okres próbny od 14 października 2020 do 31 grudnia 2020. Potem nową umowę o pracę na okres 2 lat od 1 stycznia 2021, jednak zwolniłem się 30 kwietnia 2021. Byłą to moja druga praca na umowę o pracę. Przez okres obu umów nie brałem ani jednego dnia urlopu. Dostałem pensję wraz z ekwiwalentem za urlop, jednak dostałem go za 10 dni urlopu (powiedzieli że za każdy miesiąc pracy należy mi się 1/20 z puli czyli 1.66 dnia. Dostałem wiec ekwiwalent za przepracowane 6 miesięcy. Ale w umowie o pracę jest zapis, że prawo do urlopu nabywam z każdym miesiącem w pierwszym roku pracy, a potem nabywam pełne prawo do urlopu (20 dni) z nowym rokiem. Więc według mnie powinienem dostać ekwiwalent za urlop z 1 umowy, czyli 3 dni i z 2 umowy, czyli 20 dni. Dobrze myślę?

  • 5
  • Odpowiedz