Wpis z mikrobloga

@lubiem_piwo: nie cierpię użalać się nad sobą, a ciągle to robie... co mi sie dzieje ? szlag mnie trafia bo siedzę od 5 lat w domu, nie rozmawiam z nikim, z nikim się nie spotykam, dzisaij spotkalem kolege to mało zawału nie dostałem, udało mi się zamienic dwa zdania i ucieklem, czuje się ciągle bardzo źle przez to, ja jestem z natury ekstrawertykiem czerpie energie od ludzi, uwielbiam rozmawiać uwielbiam coś
@baton967: ja jako 22 letni przegryw to nawet nie miałbym o czym z nimi pogadać. No bo co ja robię w życiu? To co robię na studiach i tak nikogo nie obchodzi, resztę czasu spędzam na grach, filmach i spaniu. Doświadczeń społecznych nie mam, znajomych też to o czym mam mówić? Stresować już się nie stresuje, psychiatra trochę pomógł, ale #!$%@? i tak to daje.