[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Skąd w pokoleniach wychowanych w PRL-u ten kult pracy, a w zasadzie kult bezsensownego #!$%@?? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Też zauważacie to w swoim otoczeniu, np. u swoich rodziców? Rozumiem jeszcze, żeby oni chociaż coś z tego mieli, a najczęściej ta ich "praca" to wynajdowanie sobie zajęć totalnie z dupy, byle mieć poczucie, że się #!$%@? i - broń Boże - się nie obija. Co najciekawsze, są to zazwyczaj ludzie, dla których 3 tys. złotych to już solidna pensja, ale nie przeszkadza im to w nazywaniu młodych, operatywnych osób, które potrafią zarobić kilkukrotność tej sumy bez zaharowywania się na śmierć śmierdzącymi leniami czy leserami xddd Przeciez to wystarczy poprzebywać 5 minut w otoczeniu takich przodowników #!$%@? i aż ma się wyrzuty sumienia, że w sobotę chce się pospać do 10 albo wyjść po prostu na miasto zamiast przekopywać ogródek albo sprzątać dom szósty raz w tygodniu. To jest jakaś paranoja ( ͡° ʖ̯ ͡°) I jeszcze te teksty: "nie masz co robić? ja ci zaraz znajdę coś do roboty" xD

#przemyslenia #pracbaza ##!$%@? #zalesie #przegryw #komuna

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60a2c9951e7e7f000be5fe62
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[The-Green0Bastard]

@AnonimoweMirkoWyznania: Najgorzej gdy zaszczepią ci to w domu i sam się taki stajesz.

[Strigiformesman]

@AnonimoweMirkoWyznania: ja tam lubie #!$%@? szczegolnie jak widze ze jest z tego jakis efekt. Czuje satysfakcje z tego co robie. Gdybym mial przez caly dzien przerzucac jakies papierki w biurze albo wysylac meile to bym po miesiacu #!$%@? dostal. Juz mnie i tak pod wzgledem wszelakich formalnosci i biurokracji wystarczajaco studia wymeczyly i narazie wole #!$%@? troche fizycznie nawet jak mialbym za to dostac gorsze pieniadze

[x.....x]

@AnonimoweMirkoWyznania: A ja zdecydowanie większy "kult bezsensownego #!$%@?" i "wynajdowania sobie zajęcia z dupy" zauważam bardziej u niektórych młodych, szczególnie u korposzczurów, w jakiś pseudo korporacjach. Jak ktoś bardzo chce osiągnąć jakieś "wyższe stanowisko", zazwyczaj nie wiążące się absolutnie z żadnymi innymi profitami poza +100 zł brutto do postawy i "koordynator" w nazwie stanowiska to właśnie jest mistrzem takiego bezsensownego #!$%@? i krzywego spoglądania na każdego kto ma bardziej lajtowe podejście

[AnonimoweMirkoWyznania]

MętnaRozowypasek: to nie komuna, a "pamiątka" po szalonych latach 90. Podziękuj Balcerowiczowi.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[zwierzeta_sa_spoko]

@AnonimoweMirkoWyznania: Sama prawda. Ile razy za młodu czułem się winny, że się np. położyłem w ciągu dnia na godzinę, bo chciałem odpocząć. Zawsze był kolejny krzak do posadzenia, kolejna rzecz do wyczyszczenia, kolejna dziura do wykopania, coś do przycięcia, zmiany, poprawy. Oczywiście najczęściej prace były z pogranicza tak bezsensownych, że aż kretyńskich. Zgadzam się, że wiele dzieci urodzonych w latach 80/90 a nawet i świeżo po 2000 miało ten problem w

[ChickenDriver]

@autodestrukcja: Ten jeden dzień wolnego to za sobotę 1-wszego maja i byłby niezależnie od wyniku xD

[AnonimoweMirkoWyznania]

DiabelskaMarzycielka: Mieli biblioteki za darmo, wiec mogli w wolnym czasie czytac magazyny/ksiazki/podreczniki techniczne/zawodowe/zarzadzania i potem te wiedze implementowac w zycie prywatne i zawodowe.

Ale to nie prawda, nie #!$%@? caly czas, bo jak wejde na google stret view to wiekszosc tych graffiti w miestach to nie jest nowa, tylko od lat(!) niezamalowana, tak nawet te ktore wygladaja swiezo - sa np. szescioletnie. I tak w kazdym miescie jakim sprawdzilem... Jakby rzeczywiscie