Wpis z mikrobloga

@MichaelBisping: zależy od ośrodka. Przeważnie przyspieszony świadczy po prostu o tym, że jesteś pierwszy w kolejce i dopasowują się do Ciebie.
Podczas normalnego kursu bardzo często po prostu zapisujesz się tam, gdzie jest najbliższe dostępne miejsce w grafiku, a jak nie ma to czekasz na jazdy :)
Miałem kiedyś takiego rekordzistę, któremu nie pasował żaden termin XD miesiąc czekał na jazdy, na drugie 3 tygodnie i chyba ogarnął, że będzie to