Wpis z mikrobloga

@WielkiNos kiedys to bym sie obruszyl, ale teraz to mowie - widzialy galy co braly i chcial miec zone i dziecko, to ma. Zawsze jest ryzyko, ze ktos kogos zdradzi. Trzeba sie z tym liczyc. Nie chcesz ryzyka, to nie wchodzisz w zwiazek albo tez dymasz na boku.
Nigdy nie powinno sie stuprocentowo nikomu ufac. Gdyby nie ufal naiwnie, to by cos zauwazyl. I poniesie wieksze konsekwencje tego, no trudno

@WielkiNos: przynajmniej jest duża szansa, że pani Wiktoria dzięki temu postowi już nie ma tego problemu i mąż siostry już wie (no chyba że ma więcej niż jedną siostrę, albo post jest z zamkniętej grupy). Ogólnie zdrady są złe, z drugiej strony publiczny lincz też nie jest dobry i może wyrządzić większą krzywdę niż zdrada (może ale nie musi). Ciężka sytuacja, jeśli wiesz o czyimś romansie, znasz partnera tej osoby, bo