@PonuryBatyskaf: A to dziecko przypadkiem nie doznało śmierci mózgu? Sztucznie można podtrzymywać takie ciało przez długi czas, ale z etyką nie ma to nic wspólnego. To jest skorupa na człowieka a nie człowiek.
Witam mam pytanie lepiej obrączki z w.kruk czy apart? Chcemy mieszane złoto w sensie, że żółte i białe czy polecacie taką kombinacje? A może polecacie skądś indziej obrączki?
@o_n_a: Każdy mniejszy jubiler zrobi ci nie dość że lepiej, to jeszcze taniej. Pierścionek zaręczynowy mojej znajomej kupiony w sieciówce zaczął się łuszczyć po dwóch tygodniach i całe "złoto" odpadło XDDD
@Aokx: Jedyne co mi przychodzi do głowy to możliwość podwiązania jajowodów. Mężczyźni mogą wykonać wazektomię, a podwiązanie jajowodów jest nielegalne.
I tak szczerze to tyle. Wg mnie to mężczyźni powinni walczyć o swoje przywileje, bo mają ich dużo mniej.
@wpiot: To prawda. Z tego co pamiętam były próby wprowadzenia antykoncepcji dla mężczyzn, ale miała wiele skutków ubocznych (lol, tak jakby ta dla kobiet nie miała xD).
Odnośnie spirali - hormonalna ma wiele skutków ubocznych, a każda może się przesuwać albo powodować stany zapalne itp Ogólnie nie ma żadnej antykoncepcji bez skutków ubocznych dla kobiet (oprócz prezerwatyw, ale te wiadomo, nie każdy chce i lubi).
@Leithain: Jest to dość dziwne, ale niestety ciągle pokutuje to, że 'może się jej odmieni i potem będzie żałować'. Tak jakby kobieta nie była w stanie świadomie stwierdzić, że nie chce sprowadzić dzieci na świat. Nie widzę innego powodu, czemu to jeszcze nie zostało wyprostowane w prawie.
Ale trucie się hormonami, które również mogą wpływać na zachodzenie w ciążę i płodność - nie ma problemu, już wypisuję tableteczki. Badania hormonów pani
XXI wiek, powszechny dostęp do wiedzy a kobieta z zerową orientacją w obecnie panujących kierunkach wychowuje syna na simpa. Jak można własnego syna wychować tak, żeby kobietom było dobrze, a nie jemu?
Czasy kiedy kobiety były na piedestale się skończyły i mówię to jako kobieta. Trzeba się orientować co się dzieje na świecie, a nie tak.
@WielkiNos: Chore... Biedny dzieciak. Twardym doświadczeniem będzie musiał się nauczyć, że matka jest odklejona...
Gdybym weszła w związek z takim człowiekiem, to nie przetrwałby długo. Nie chodzi o to, że 'hehehe p0lka szuka czada', ale takie gloryfikowanie jednej osoby w związku nie jest normalne. Poza tym czułabym się jakbym musiała oddawać dokładnie to samo i tak samo skakać wokół drugiej osoby, co wpędzałoby mnie w ciągłe poczucie winy, bo mam dużo
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Jestem dzieckiem rozwodników. Rozeszli się tak wcześnie, że tego nie pamiętam. W moim życiu nie było ani jednej chwili z obojgiem rodziców. Jakoś z tym żyłem przez 40 lat. Teraz kiedy, sam mam dzieciaka i normalny związek jest ze mną coraz gorzej. Teraz, mając w końcu porównanie, widzę wyraźnie, co straciłem jako dziecko. Doszło do mnie, to jak bardzo ci ludzie mi zaszkodzili, jak zrujnowali dzieciństwo, lata szkolne, młodość.
@mirko_anonim: Mirku, masz prawo czuć się skrzywdzony, bo jako dziecko nie zostałeś odpowiednio zaopiekowany i to opuszczone dziecko dalej w Tobie jest. Miałam podobną sytuację - też rozwód, wiele traum, trudne dzieciństwo.
Udało mi się to przerobić na terapii, która czasem była bardzo ciężka i emocjonalnie wyczerpująca. Ale dało mi to czas na przejście żałoby nad tym małym, samotnym dzieckiem, którym byłam. Musiałam nauczyć się uważniać siebie i zrozumieć, że tamtemu
W poniedziałek o 9 mam rozmowę o pracę w firmie z dobrymi opiniami, w pracy biurowej. Po pół roku wychodzenia z depresji... Boję się pytań o tak długą przerwę, psychicznie nadal jestem wrakiem ale muszę za coś żyć. Mam nadzieję że firma okaże się fajna, ludzie mili i pomocni a ja dostanę tam umowę o pracę i sobie poradzę.. W sumie w czwartek mam urodziny więc życzcie mi dużo zdrowia i aby
@ewa-m: Nie przejmuj się! Zawsze możesz powiedzieć, że ten czas spędziłaś na zadbanie o swój work-life balance i dzięki temu masz ogromną motywację i chęci do pracy ( ͡°͜ʖ͡°)
Wady (a raczej newralgiczne punkty, bo depresja to żadna wada, a choroba) przekuwaj na zalety jak to bardzo chcesz pracować, jesteś ambitna i och ach. Korpo to lubi.
W polskich aptekach pojawił się nowy antybiotyk – piwmecylinam. Jednak nie jest to nowość na skalę światową, bo w innych krajach używa się go już od kilkudziesięciu lat ( ͡°͜ʖ͡°) Jest popularny w Skandynawii.
Piwmecylinam jest prolekiem. Dobrze się wchłania w przewodzie pokarmowym, po czym powstaje z niego aktywna forma, czyli mecylinam (antybiotyk beta-laktamowy z grupy penicylin). Ma wąskie spektrum działania. Wykazuje efekt bakteriobójczy głównie względem
@otto13: Ty nie masz pojęcia o życiu z alkoholikiem i na czym polega jego terapia XDD
Tak się składa, że ja mam i jestem również po terapii współuzależnienia i tak się składa, że alkoholik często sam musi sięgnąć dna, żeby się od niego odbić. Oczywiście, najpierw warto wyciągnąć pomocną dłoń, ale w momencie gdy ktoś ją odrzuca, należy się odciąć. Wyręczanie, usprawiedliwianie i ojojojanie alkoholików tylko i wyłącznie wspiera ich chorobę.
@otto13: Kto niby powinien przy nich trwać? Żona którą psychicznie niszczą i okłamują? Nikt nigdy nie odbędzie terapii za alkoholika i każdy terapeuta ci to powie. Również każdy ci powie, że nikt nie ma obowiązku trwać przy alkoholiku. To są ludzie, którzy niszczą życie sobie i przy okazji innym - dzieciom, żonom, matkom, ojcom i całej reszcie która ich kocha. Myślisz, że tak łatwo zostawić alkoholika-ojca/męża/syna, którego się kocha?
Chyba jesteś trollem XD Żona to nie opiekun prawny, a osobny człowiek i nie ma obowiązku życia przy zafajdanym alkusie XD W jakim ty świecie żyjesz. Już mi nie odpisuj, nie warto w ogóle z tobą rozmawiać.
Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że ktoś chodzi po osiedlu, wchodzi do bloku i łapie za klamki od drzwi do mieszkań. Dzisiaj godzina 3:13, właśnie podeszłam pod drzwi i patrze przez judasza widzę, że paliło się świało.
To już 3 taka sytuacja. Mam wrażenie, że ktoś chodzi i sprawdza czy ktoś nie zostawił otwartych drzwi.
Jak ja chciałabym mieć takie problemy, jak "normalni" ludzie. Żeby się móc załatwić dostaję lek podawany podskórnie, lek pomaga jelitom przepychać treści. Już kilka lat temu, po którejś tam operacji zauważyłam, że tłocznia odbytu (to takie brzydkie słowo) gorzej działa. Zapewne chodzi o uszkodzenie nerwów, które akurat odpowiadają za pracę mięśni. Teraz po niedowładzie sytuacja się po prostu pogorszyła. Jak człowiek nie może się załatwić, to treści zaczynają zalegać w jelitach i
@ignis84: Czytałam kiedyś artykuł-wywiad z osobami, które mają stomię (powody różne - rak, Crohn, inne choroby jelit, itp) i mówili że to naprawdę poprawiło ich komfort życia. Może spróbuj się z kimś skonsultować albo porozmawiać z kimś kto ma stomię? Operacja sama w sobie jest trudną sprawą, ale taka stomia może później przynieść naprawdę dużą ulgę psychiczną. Trzymaj się tam!
Jeśli myśleliście, że żebractwo na ekranach terminali płatniczych to szczyt bezczelności, to odpowiadam: nie, można posunąć się dalej. Naciągacze nie ograniczają się już do samego żebractwa, bo teraz jeszcze pozwalają sobie na podstęp.
Gdy wybrałem opcję płatności kartą w #auchan, przed ekranem z żebractwem wyświetliło mi się na dobre dwie sekundy to, co widać na zdjęciu. Zanim człowiek ogarnie o co chodzi odruchowo wciskając "tak", ekran na chwilę przed wciśnięciem zdąży
@WillyJamess: Ja raz odruchowo kliknęłam zielony i dostałam #!$%@? od kasjerki 'NIC TAM NIE KLIKA NA RAZIE!'... Robię zakupy w Auchan, bo mam w fajnej lokalizacji, ale te żebry to straszne gówno i powinny być nielegalne.
Boje się że pasożyta mam jakiegoś ja #!$%@?. Takie żółte kulki duże w kale czasem widzę, ale podobno jaja pasożytów nie są takie wielkie. #zdrowie #gownowpis #pasozyty
@Aokx: Kto mówi że są najgorsi? Ja wiem, że jest ogromna presja i tak dalej, ale szczerze powiedziawszy to mężczyźni mężczyznom mężczyznami.
Powinniście pracować nad wzajemnym wsparciem, okazywaniem emocji i wzajemną akceptacją. Więcej współczucia i wyrozumiałości bardzo by mężczyznom pomogła.
@Aokx: Tak, to na pewno pomoże XD Praca nad emocjami i poczuciem własnej wartości i wsparciem między mężczyznami? Nie, to dla pedałów - trzeba znaleźć wspólnego wroga czyli kobiety! XD
Narzekasz na obecne traktowanie mężczyzn i zamiast coś z tym zrobić, wolisz stwierdzić 'a bo to przez te złe baby'. Tak było, nie zmyślam.
@Aokx: Dla mnie ten mem poza wyśmiewaniem pokazuje jak bardzo mężczyźni mają się nawzajem w dupie. Kobiety potrafią uświadamiać i walczyć o swoje sprawy, a mężczyźni ani trochę. Kto ma to zrobić za was? Znowu kobiety? Kobiety mówią o swoich sprawach, które uważają za ważne. Prowadzą kampanie, organizują protesty, grupy wsparcia, popularyzują kobiece tematy. Dopóki mężczyźni nie zrobią nic, to nikt nie zrobi tego za was.
@1-1-1-1: No, ale tutaj chyba narzekamy na to, że nikt się tymi biednymi mężczyznami nie interesuje - włącznie z nimi samymi. Co mnie obchodzą jakieś wściekłe baby?
@1-1-1-1: I dlatego przywołujesz skrajnie feministyczny profil, z którym mnóstwo kobiet się NIE utożsamia?
Nie za bardzo rozumiem czemu mieszasz dwa różne tematy. Kobiety dbają o swoje sprawy i się w ich temacie odzywają. Mężczyźni tego nie robią, ale narzekają, że nikt o nich nie dba (czyli sami o siebie...).
Nie utożsamiam się, nie czytam, nie obchodzą mnie feministyczne wysrywy. Uważam, że mężczyznom powinno żyć się lepiej i łatwiej, bo pod
@PrzegrywWegetacjaTakaSytuacja: Ciekawe, bo jestem w stanie pracować na etacie, ogarnąć dom i jeszcze oprócz tego czasem wesprzeć jakąś kobiecą inicjatywę. W ciekawym miejscu żyjesz, że kobiety nie pracują. Biedny, wyzyskiwany człowieczku.
@1-1-1-1 Ale wiesz, że podajesz jakieś wyimaginowane związki ze swojej wykopowej bańki? Bo co ciekawe mój mężczyzna, niebawem mąż, może przy mnie płakać, mówić co go boli i okazywać emocje. I jakoś dalej jest moim numerem 1 na tym świecie.
@PrzegrywWegetacjaTakaSytuacja: Ech xD Oblężona twierdza mocno. Musisz mieć smutne życie. Może zamiast wylewać frustrację na te okropne, paskudne nieroby baby zrób coś dobrego dla mężczyzn? Może zorganizuj jakąś kampanię albo zaangażuj się w coś fajnego? Mógłbyś poznać miłych ludzi.
@1-1-1-1: Ale po co ty mi w ogóle o tym mówisz? Normalne kobiety mają to kompletnie w dupie. Ja o niebie, ty o chlebie. Faktem jest, że mężczyźni robią dużo mniej w swojej sprawie i przez to jest jak jest. Zamiast narzekać na feministki i ich debilizmy może zrób coś miłego dla siebie i zadbaj o swoje potrzeby, a potem pomyśl co możesz zrobić żeby mężczyznom żyło się lepiej.
@1-1-1-1: Ale ciągle omijasz moje pytanie - CO WY Z TYM ROBICIE? Gdzie są kampanie szerzące świadomość o zdrowiu psychicznym mężczyzn i samobójstwach? Gdzie są kampanie na temat sądów i odbierania dzieci? Gdzie są kampanie na temat emocjonalności mężczyzn, że mężczyźni też mogą płakać i być słabi i mieć problemy?
Ciągle trajkoczesz o feministkach, które pieprzą głupoty - to się nie zmieni, dalej będą pieprzyć. Ale mężczyźni zamiast stanąć w opozycji
@DynamoDatabase: No dobra, dostanie połowę majątku i co potem? Kasa się kiedyś skończy i i tak będzie musiała dymać do roboty.
@Aokx Znam 3 takie związki i to nie kończy się dobrze - we wszystkich przypadkach kobieta nie pracowała przez 8+ lat, bo 2-3 dzieci na stanie. Teraz dzieci podrosły i chodzą do przedszkola i szkoły i nagle mąż wymaga powrotu do pracy, bo nie zarabia kokosów, wszystko drogie, a kobieta
@Sandrinia: Dokładnie. Nawet gdzieś ostatnio czytałam na babskiej grupie wpis kobiety, która jest w takiej sytuacji - mąż zdradza, poniża, o kasę trzeba się prosić... Ale kobieta do pracy nie pójdzie, bo już jest przed 50, całe życie była utrzymanką i wygodnie jej się żyło, no ale już nie jest piękna i młoda, więc mąż zmienił zdanie. I co teraz? Zderzenie ze światem.
--------