Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#gielda #gpw #inwestycje #akcje #nieruchomosci #inwestowanie
Mniej więcej za miesiąc otrzymam około 600 tys. zł należnej mi części spadku. Do tej pory byłem pewien, że kupię kawalerkę na wynajem (swoje mieszkanie już mam). Teraz jednak się zastanawiam nad giełdą. Nie jestem inwestorem, nie znam się na tym, szukam w miarę prostej i bezobsługowej możliwości zainwestowania tych środków. Znajomi kupują dywidendowe akcje na GPW i twierdzą, że rentowność w dłuższej perspektywie jest zbliżona do rentowności wynajmu mieszkania przy braku całego tego zawracania głowy z lokatorami, wynajmami itp. Jawi się to dla mnie jako ciekawa alternatywa. Problem w tym, że nie mam o tym pojęcia. Dlatego pytam Was, czy są jakieś sprawdzone biura doradztwa inwestycyjnego (coś w tym rodzaju), jacyś konsultanci od tego typu spraw, do których można się zwrócić (oczywiście odpłatnie) po poradę i rozsądnie zainwestować pieniądzę na giełdzie. PS Żadne biznesy, MLMy, kryptowaluty, forexy i inne skamy mnie nie interesują. Albo nieruchomości, albo akcje dywidendowe. A może właśnie wrócić do pierwotnego pomysłu i kupić mieszkanie pod wynajem? Jak uważacie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60ae6d5631a2c7000b20c9e8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 66
@blaze-be: Żeby w miarę sensownie odpowiedzieć na Twoje pytania, a w zasadzie również na pytania OPa, trzeba by tak naprawdę rozpisać się na dwie - trzy strony A4 i zrobić (i tak w jakiejś mierze uproszczone) konkretne studium przypadku. Nie mam obecnie energii na taki elaborat :)

@lisu_: Problem nie jest z ETFami jako takimi, tylko z opisywanym przypadkiem. Przypadkiem całkowicie początkującego inwestora szukającego stabilizacji i dywidendy, w domyśle długoterminowo,
2. Zapomnij o jakichkolwiek funduszach. JAKICHKOLWIEK! Żadne ETFy, REITy itp. Nic. Żeby nie wiem jak Cię namawiali i nie wiem co obiecywali i zapewniali jakie to bezpieczne. To nie dla takich osób, jak Ty. Jedyne, co powinno Cię interesować to "gołe" akcje konkretnych spółek. Widzę, że jesteś człowiekiem twardo stąpającym po ziemi, skoro piszesz jasno, że albo nieruchomości albo akcje dywidendowe. Bardzo rozsądne podejście, jak na nowicjusza.


@karol-t: Ale dlaczego? Przecież
Ale dlaczego? Przecież dużo trudniej trafić z selekcją "gołych akcji konkretnych spółek" niż określić sektor/rynek, na którym chce się inwestować. ETFy to bardzo rozsądna forma inwestowania dla ludzi bez wiedzy i doświadczenia.


@jankowski90: bo obecnie ETFy zaburzaja proces rynkowego ustalania wyceny spolek
@jankowski90: uzasadnienie jest proste: kupujac spolki wchodzace w sklad sektora/indeksu poprzez ETF kupujesz overperformerow jak i underperformerow. ci ostatni maja podbijana wartosc rynkowa pomimo braku podstaw fundamentalnych do wyceny. ten proces jest jeszcze bardziej zamplifikowany w przypadku malo plynnych spolek albo sektorow.

boom na ETFy wsord inwestorow indywidualnych sie zaczyna wiec problem moze byc jeszcze wiekszy.
@jeremy_bolm: Kupując cały indeks/rynek podbijasz cenę wszystkim spółkom. Overperformerzy mogą być także wyceniani szalenie wysoko (choćby CDR w okolicach premiery Cyberpunka).
Nie widzę zasadniczej różnicy czy inwestorzy skierują przykładowe 10mld w wybrane przez siebie spółki (pewnie jak piszesz wybiorą głównie overperformerów windując ich cenę niewspółmiernie mocniej niż w wypadku inwestycji przez ETF), czy też te same 10mld rozłożą na wszystkie spółki z sektora, również te, które przechodzą trudniejszy okres. Ośmielę się
@karol-t:

2. Zapomnij o jakichkolwiek funduszach. JAKICHKOLWIEK! Żadne ETFy, REITy itp. Nic. Żeby nie wiem jak Cię namawiali i nie wiem co obiecywali i zapewniali jakie to bezpieczne. To nie dla takich osób, jak Ty. Jedyne, co powinno Cię interesować to "gołe" akcje konkretnych spółek. Widzę, że jesteś człowiekiem twardo stąpającym po ziemi, skoro piszesz jasno, że albo nieruchomości albo akcje dywidendowe. Bardzo rozsądne podejście, jak na nowicjusza.


To ma byc
Nie ma w historii okresu czasu dla ktorego ktos kto trzymalby pieniadze w s&p przez 20 lat - cokolwiek by stracil.


@WiktorekS: Dziękuję za głos rozsądku. Oczywiście warto kupować w dołku, ale problem w tym, że nikt terminu dołka nie przewidzi. Może zacząć się za tydzień a może za 5 lat. I co, wówczas będzie się czekać te 5 lat z gotówką zżeraną przez inflację? A tak jest przynajmniej pociecha w
@karol-t: warto kupowac teraz, a teraz jest zawsze gdy masz wolna gotowke. Do celowo rynek urosnie, nawet jak dzien po twoim zakupie akcje spadna i bedziesz musial czekac na powrot do poprzedniej ceny 2 lata.

W momencie gdy ceny leca w dol lub w gore, mozesz jesynie manipulowac tym ile procent masz w akcjach a ile w obligacjach. I tyle.

@wcaleniepchamsiewmultikonto: nie wiem skad przekonanie ze na mieszkaniu lub miejsci