Wpis z mikrobloga

I jeszcze jedno, jak duże ma znaczenie w CV to czy skończyłem wsb czy umk, rekruterzy na to patrzą w kontekście pracy programisty?
  • Odpowiedz
@Summar: każdy ma w dupci szkołę, liczy się doświadczenie w programowaniu ;) jak umiesz kodować i to udowodnisz to możesz nawet być po technikum, a i tak mile widziany. Dopiero problem może być dalej w karierze + za granicą
  • Odpowiedz
@Summar: jeden pies, jeszcze nie pytali o edukację, bo nie ma ona znaczenia. Ważne są projekty. Robisz papierek dla wyższego wymiaru urlopu jeżeli UoP i ew. tytułu przed nazwiskiem jeżeli ma to dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie. Rekruterzy bardziej cenią dobrze uzupełniony profil na linked-in z poleceniami współpracowników niż papierki z uczelni.
  • Odpowiedz
@Summar: umk to matematyka z elementami informatyki, WSB to będzie pierwszy raz zwykła Infa i wygląda to fajnie, ja zastanawiam się nad magisterskimi internet rzeczy
  • Odpowiedz
@Summar: WSB, żaden pracodawca nie patrzy jaką uczelnię kończyłeś tylko co umiesz. Na WSB jest większa szansa zetknięcia się z praktykami w zawodzie, a nie z leśnymi dziadkami i ludźmi, którzy muszą coś poprowadzić, żeby uzbierać godzin do pensum dydaktycznego.
  • Odpowiedz
@Domowik: Na wsb też są osoby, które już raczej nie powinny uczyć przykładem jest Szanowny Pan Doktor Jacek Kuras, który uczy niezbyt łatwych przedmiotów, a jego przekazywanie wiedzy jest gorsze niż 6 latka który Ci tłumaczy jak plasteliny zrobić proce
  • Odpowiedz
@Summar: Hej, mam sporo świeżaków z WSB po infie w pracy. Ja nie jestem typem co się czepia ludzi, ale powiem tak że to są bardzo fajni ludzie. Przede wszystkim nie są spięci jakby za błąd czekała ich chłosta. Jeśli chodzi o jakość kształcenia to widzę pewne prawidłowości. Ta uczelnia to taka prowadnica. Wychodzą absolwenci z podobną wiedzą, potrafią kodzić i bardzo dobrze się prezentują na rozmowach kwalifikacyjne (zgaduje, że to
  • Odpowiedz