[limp]

Hej Mirki z #budownictwo #remontujzwykopem. Mam taki problem, że chciałem montować panele, ale przyjechali panowie monterzy, pomierzyli posadzkę i stwierdzili, że jest za wilgotno (3,5% średnio). Od dwóch tygodni cisnę osuszaczem i wentylatorem i zeszło może do 3,2% (dramatycznie wolno). Co mogę z tym zrobić? jest jakiś sposób, żeby przyspieszyć ten proces? A może jakoś odizolować panele (jakaś folia)? Tylko czy to bezpieczne, czy nie utworzy się pod tym jakiś grzyb który będzie zatruwał mi powietrze? Z góry dzięki za każdą pomoc.

[Sl_w_k_1]

@limp: czekać

[ThorPL]

@limp: ogrzewania podłogowego nie ma pewnie?

cisnę osuszaczem i wentylatorem

@limp: takimi domowy popierdółkami? Wynajmij coś dużego, przemysłowego, za kilka stówek ogarniesz na tydzień.

[limp]

@ThorPL: Nope, tylko kuchnia i łazienki. Właśnie nie takim pierdółką, a w sumie takimi co mają 50L na dobę.

[thewickerman88]

@limp: to 3.2 to wyszło w kolejnym pomiarze wilgotności wylewki ? jak to mierzyli? Odwiert i próbka?

[limp]

@thewickerman88: Takie dwa szpikulce wbili i czytnik elektroniczny. W ogóle z tymi pomiarami to jest jakaś jazda. Był dziś gość od osuszaczy (robiliśmy w czwartek pomiar elektroniczny kulkowy), wyszło 0,46 w jednym miejscu. Zaznaczyliśmy, przez ten czas do dziś wieczór chodził osuszacz i duży wentylator. Dodatkowo grzejniki na 30 stopni. Dziś pomiar, nic nie zeszło. Nie wie gość kompletnie czemu, jestem w kropce.