Wpis z mikrobloga

Wreszcie obejrzałem cały wyścig i musze powiedzieć, że panowie Perez, Vettel i Gasly to dla mnie jak Polacy są, od razu humor gituwa jak ich widzę na podium ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Williams nawet i z nowymi właścicielami to kosmiczne ogóry - jak nie skrzynia Gekona, to jeszcze ten Latifi xd

Widać też, że Hamilton pod presją to Hamilton, który rzeczywiście może przegrać. Ciekawe jak będzie za trzy tygodnie, czy dalej będzie mu to siedziało w głowie, czy powrzuca trochę łzawych rzeczy na Instagrama i podejdzie do Francji ze świeżą głową.

A i panie Pirelli, #!$%@? z pana, że te opony tak strzelają, ale finalnie było bardzo ciekawie, więc no niech będzie, wybaczone.

#f1
  • 4
@SpalaczBenzyny: Nie do końca się z Tobą zgodzę, jeśli chodzi o moment wypadku Maxa.

Fakt, wypadł mu najpoważniejszy konkurent do tytułu mistrzowskiego, ale ciśnienie raczej się nie zmniejszyło - restart wyścigu na dwa okrążenia do końca, tylko jeden kierowca przed nim, więc w sumie jeśli go wyprzedzi to jeszcze bardziej powiększy przewagę nad rywalem, który w ogóle nie odpowie. Wyścig uliczny, więc zbyt wiele miejsca na błędy nie ma, czasu na