Wpis z mikrobloga

@albis1o2: nic magicznego, o ile Twoim ulubionym jedzeniem nie są jajka, boczek o sery. Jak lubisz tłusto, a ryż i ziemniaki mogłyby dla Ciebie nie istnieć, to w keto na pewno się odnajdziesz. Tak poza tym, to ma jeszcze wiele innych zalet, również trochę wad, w szczególności największą z nich są fanatycy tej diety, którzy #!$%@? swoje filozofie, jaki to nie jest święty grall dietetyki. Ale tak poza tym, to wielu
@albis1o2:

Nie ma znaczenia czy keto czy czy co innego. Chcesz zrec wegle, to zryj. Chudnie sie od deficytu.

Duzo ludzi ja poleca, bo stosunkowo szybko tracisz wode, tak samo zresza na lowcarb. Koniec koncow schudniesz tyle samo zarowno siedzac na umiarkowanej diecie jak i low carbie czy keto. To co mi sie podoba, to wlasnie energetyczny kick, ktory przychodzi po jakims czasie. Aktywnosci wydolnosciowe typu cardio wciaz mecza, ale trening
@albis1o2:
magiczne rzeczy w każdej diecie:

- deficyt
- reżim
- zmiana z gorszego na lepsze (zwykle), lub po prostu zmiana warunkująca rozwój, przełamanie stagnacji
- idea - każda dieta ma jakąś warstwę dodatkową. Za każdą stoi nauka, autorytety i opowieści cioci która schudła 20kg w tydzień. Keto, Samuraj, Paleo, śródziemnomorska... każda ma swoje "zapewnienia" i każda jest "wyjątkowa", a Ty masz w to wierzyć. Niektórym wkręciło się za mocno #
@bellazi: co #!$%@? keto to to samo co dukan? Dawno nic tak glupiego nie przeczytalem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dukan to wysokobiałkowa glodowka. #!$%@? to ma wspolnego z keto, ktore jest dieta wysokotluszczowa i nie oznacza to, ze masz byc na deficycie kalorycznym. To po prostu styl zywienia. Nie jestem na keto, ale jak takie cos czytam to czuje sie jakbym na jakims pudelku był ( ͡
@albis1o2: Jeśli ćwiczysz siłowo to nie polecam.
U mnie był wyraźny spadek siły spowodowany brakiem węgli.
Z plusów to brak uczucia głodu i brak możliwości podjadania chipsów itp.
No i tak jak pisali wcześniej, magii tam nie ma, musisz być na deficycie żeby gubić tłuszcz.

Polecam dla grubasów którzy chcą schudnąć bo trzeba wyrobić sobie nawyk patrzenia na etykiety jakie produkt ma makro no i odpada automatycznie większość fast foodów, słodyczy
@albis1o2: chudniecie nastepuje w przypadku deficytu kalorycznego. Jak on zostanie osiagniety to nie ma znaczenia. Z keto jest wiecej problemow z racji utrzymania niz korzysci. Nie przyspiesza to w zaden sposob chudniecia. Aktywnosc fizyczna stala plus edukacja co sie je, czytajac etykiety i uswiadamiajac sobie ilosc kalorii do ilosci jedzenia i zapewnienia sytosci organizmu.
@albis1o2 niektórym łatwiej ten deficyt osiągnąć na keto.
Stabilny poziom energii, brak napadów głodu, jak się zaadaptujesz to dwa posiłki dziennie czy omad wychodzi sam z siebie.
Na początku spadek formy jest dramatyczny ale później imo wraca do normy, chyba że masz mega ciśnienie na wyniki - to nie wiem (ale są też różne odmiany, można ładować węgle około treningowo jak ktoś potrzebuje).
@kaziu12: No to chyba masz odpowiedz, nie chce ci sie jesc dluzszy czas -> z automatu jesz mniej wiec z duzym prawdopodobienstwem jestes w deficycie. Poza tym w tych 6kg na pewno bylo troche wody i glikogenu ktory straciles jedzac malo wegli, do tego mniejsza ilosc tresci pokarmowej w jelitach i zoladku. Wiec 6kg to calkiem realny wynik, ale prawdopodobnie nie spaliles 6kg tluszczu.