Wpis z mikrobloga

zadzwoń na policję


@TomoNebunu: hahahah! Przyjadą po 20 minutach tą największą suką, jeszcze bomby włączą (ale bez dźwięku) żeby było z daleka widać i przejadą się powolutku by wszyscy "zainteresowani" zauważyli i pouciekali. Sprawdzona taktyka, nie muszą nawet wysiadać, nikogo ganiać, aresztować. A interwencja była? Była.