Wpis z mikrobloga

#!$%@?. Rodzinka 2+2. Po odjęciu wszystkich stałych opłat (kredyt hipoteczny, czynsz, prąd, net, telefony, 2x żłobek/przedszkole, rata) zostaje mi ponad 3k i to nie wystarcza mi do ostatniego. A wydaje je tylko na żywność, chemie i dla dzieci jakieś ciuchy (żeby nie było - kupowane w Pepco itp.). Ten kraj nie jest do życia.
#zalesie #dobrazmiana
  • 3
@joolekk: No i tak wychodzi. Gdyby nie #!$%@? fuch, to nie wiem co by było. #!$%@? już mnie męczy to, a zwłaszcza jak słyszę moją siostrę, która robi w Niemczech za ok. 2k i jej mąż też oraz mają 2 dzieci i są wstanie bez problemu pojechać na wakacje, odkładać na auto i żyć na normalnym poziomie to mnie #!$%@? w jakim śmietniku żyjemy, a zapowiada się na jeszcze gorsze.