Wpis z mikrobloga

#mechanikasamochodowa

Panowie krótko. Warsztat zmienił mi przewód hamulcowy. Zrobiłem 60km od odebrania auta. Dojeżdżam do przejścia, wciskam hamulec a tam mięciutko i auto jedzie dalej. Obsrałem cała zbroję. Dojechałem do domu z ręka na ręcznym. Pokręciłem się po parkingu i sytuacja powtórzyła się dwa razy, i później już było ok.
Teraz zachodzę w głowę co się stało. Nie odpowietrzyli dobrze?
Edit. Po warsztacie pojechałem od razu na stacje diagnostyczna.
  • 15
  • Odpowiedz
Nie odpowietrzyli dobrze?


@jarqka: Na to wszystko wskazuje. No albo w ogóle tego nie zrobili. Chyba, że wyciek płynu cały czas istnieje w innym miejscu w którym nie został on jeszcze zauważony.
  • Odpowiedz
@jarqka: mi w Golfie IV pompa ABS zastrajkowała i stwierdziła że nie będzie hamowania. Najpierw raz, ale zaraz było ok, potem za 300 km stało się to znów, tym razem przy dużo większej prędkości, przyczyną był brud w pompie.
  • Odpowiedz