Wpis z mikrobloga

Okej, to jak to jest z tym homoseksualizmem?
Dlaczego nie powinienem nazywać tego zboczeniem? Pytam śmiertelnie poważnie. Nigdy nie interesował mnie temat LGBT i niewiele o nim wiem, dlatego właśnie pytam.
Tak więc nie chcę angażować się w te dziecinne przepychanki pomiędzy polskim demi-mondem lewackim, a średniowieczem prawackim. Nie to mnie interesuje, więc proszę nie tracić swojego czasu na argumenty typu "moja bozia niebiańska albo mój bożek o nazwie konfederacja nakazała tępić homoseksualizm, więc trzeba go tępić" albo na bronienie homoseksualizmu bez żadnych argumentów, ale po prostu robienie tego, bo taka teraz jest moda i ulubieni celebryci/celebrytki tak robią, więc tak trzeba robić. Nie zalecam tracić czasu na takie gadanie, bo i tak je najprawdopodobniej zignoruję.

A więc - W moim odczuciu heteroseksualizm jest zgodny z naturą w tym sensie, że sprzyja reprodukcji. No i żeby przetrwać człowiek musi się rozmnażać. Z tego co wiem, to człowiek nie może się rozmnażać obcując wyłącznie z tą samą płcią. No i jednak heteroseksualizm jest dominujący wśród ludzi. I między innymi dzięki temu nadal człowiek istnieje. A więc skoro heteroseksualizm jest zdecydowanie dominujący, i to jest raczej "norma", to czy odstępstw od tego nie można uznać za jakieś skrzywienie, odstępstwo od normy? O co się tak ludzie oburzają?

Sam nie nazywam tego zboczeniem, ale nie rozumiem skąd oburzenie jeżeli ktoś tak właśnie homoseksualizm nazywa. Zboczenie to odstępstwo od normy, a normą według biologii w tej kwestii raczej jest heteroseksualizm.
Z kolei odstępstwo od normy nie jest przecież niczym złym społecznie, bo jeżeli to jest odstępstwem od normy, to nie jest normą, a więc nie jest, ani nie staje się dominujące. A skoro nie jest, ani nie staje się dominujące to nie jest praktycznie wcale zagrożeniem dla przetrwania ludzkości

#lgbt #4konserwy #neuropa #homoseksualizm #biologia
  • 121
"A czy leworęczny lub rudy jest zboczony?:
@dr3vil:

Jakbyś przeczytał definicję zboczenia dodaną przez opa to byś wiedział że zboczenie to "dziwne lub odmienne zaspokajanie popędu płciowego" tak więc kolor włosów albo używanie lewej ręki nie należy do tych czynności no chyba że to lewą rekę wsadasz sobie w jakiś otwór to wtedy już tak
( ͡° ͜ʖ ͡°)

@JamKarzeu2: Większość tu piszących ma jakiegoś fioła
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ananasowy: Tak jak pisałem wyżej, najwyraźniej słabo się reguluje, skoro językoznawcy są zalewani pytaniami właśnie o to zjawisko.

I akurat ja nie znam żadnej osoby, która by się przyznawała do bycia homoseksualistą, zresztą nawet jeśli bym taką znał, to jest to jedna z masy preferencji tej osoby, która absolutnie nic w moim życiu by nie zmieniła. Więc dyskusja nie ma na celu rozwiązania "mojego" problemu. A chociaż przybliżenia problemu, który być
Przecież to, że coś jest odstępstwem od normy


@JamKarzeu2: homoseksualizm nie jest żadnym wypadku odstępstwem od normy. To, że dane zjawisko występuje rzadziej, nie znaczy, że nie jest normalne. W społeczeństwie masz 80% ludzi którzy mają brązowe oczy, 15% niebieskie i 5% zielone. Czy zielone oczy są nienormalne? Nie. Nienormalnym w rozumieniu odstępstwa od normy byłoby, gdybyś znalazł miasteczko, w którym 60% populacji miałoby zielone oczy. To by było odstępstwo od
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bacaa90: Przeczytaj dyskusję, bo chodziło o odstępstwo od normy w znaczeniu słowa "zboczenie". Ale i tak już Yummy podał bardzo rzeczowy argument, aby twierdzić, że homoseksualizm faktycznie nie jest zboczeniem
@CzajnikZniszczenia: przecież używa się sformułowań: "mam takie zboczenie" kiedy np. ktoś nie wiem musi mieć wszystko poukładane albo musi dawać podstawkę pod szklankę. Nie jest to chyba obraźliwe? Btw dobrze by było gdyby ludzie zaczęli pracować nad sobą, a nie skupiali się nad pustymi rozważaniami kto co powinien myśleć
@JamKarzeu2: Odwołanie do natury czy biologii, w jakikolwiek sposób w dyskusji, jest błędem logicznym. Zboczenie ma nacechowanie pejoratywne. Gdyby patokonserwatyści nie wykorzystywali tego słowa, aby prowadzić homofobiczna narracje to nikt by się o to nie czepiał.
Równie dobrze można wysunąć takie same argumenty za nazywaniem kogoś debilem w przestrzeni publicznej, bo debilizm to tylko nazwa osoby, która cierpi na deficyt intelektualny.
Słownictwo ewoluuje, a skoro nikt nie nazywa każdej innej formy
@JamKarzeu2: (oceniając definicję, którą dałeś) Normą jest to, że istnieją różne orientacje seksualne, więc osoby o orientacji homoseksualnej nie zaspokajają popędu płciowego w sposób odbiegający od normy.
Okej, to jak to jest z tym homoseksualizmem?

Dlaczego nie powinienem nazywać tego zboczeniem? Pytam śmiertelnie poważnie. Nigdy nie interesował mnie temat LGBT i niewiele o nim wiem, dlatego właśnie pytam.

A więc - W moim odczuciu heteroseksualizm jest zgodny z naturą w tym sensie, że sprzyja reprodukcji. No i żeby przetrwać człowiek musi się rozmnażać. Z tego co wiem, to człowiek nie może się rozmnażać obcując wyłącznie z tą samą płcią.