Wpis z mikrobloga

Mieli, spróbuję tutaj bo elektrody to się boję xd
Mianowicie, zachciało mi się wymiany sprzętu komputerowego na nowy - kupiłem procka i5 9600k, 16 GB ramu ddr4 hyper x predator, płytę główną Asus prime Z370 -P. Skręcałem to pól dnia, podłączyłem też swoją kartę graficzną ( Gigabyte Radeon RX 580 ), nie było sygnału od karty do monitora, ale chodziła, więc uznałem że muszę najpierw przeinstalować sterowniki i będzie git. Nie było.
Wróciłem do starego zestawu ; i5 4650, karta ta sama, 16 GB ddr3 good ram Play oraz płyta główna MSI Z87 - G45 Gaming. Wszystko raczej dobrze podłączyłem, uruchamiam i tutaj zonk: karta grafiki w ogóle nie chodziła, żadne światełka nic, więc pierwsza myśl - #!$%@?ła się. Ale odłączyłem ja i nadal był ten sam problem, na monitorze wiadomość : no signal. >
#!$%@? mnie strzela. wyjąłem właśnie bateryjkę od BIOSu, przeczyscilem i powyjmwałem ramy, sprawdziłem płytę główną - żadnych wybrzuszeń czy zapachu spalenizny. Zasilacz nie jest z czarnej listy
Zaznaczę że wszystko działało kilka dni temu.
Nie wiem co robić, licencjat niedokończony czeka, chociaż bardziej niż to chciałem sobie w dow pograć xd
Prosiłbym o jakieś porady (,)
#komputery #pomocy #elektroda
  • 5
@Oplatek212: ja tu widzę dwie możliwości:
- albo za lekko wpinasz ją do portu, spróbuj użyć trochę siły żeby dobrze weszła
- albo coś nie tak z zasilaniem, może któryś przewód dobrze nie łączy albo źle podłączyłeś
Nigdzie indziej (biosy, ramy) bym nawet nie szukał

To że karta się akurat #!$%@?ła jest raczej mało prawdopodobne