Wpis z mikrobloga

Usłyszałem swój głos z nagrania prezentacji którą prowadziłem.
Jezus maria, niby fajnie że głęboki, ale tak głęboki że aż bulgocze XD
#!$%@? to jest jak bardzo nasz głos się różni porównując to jak my go słyszymy z tym jak brzmi w rzeczywistości...
  • 25
  • Odpowiedz
@shitman6
@Lune
@obludnik-rozi
Samych siebie słyszymy inaczej bo dźwięki przenoszą się też przez układ kostny, gardło i uszy są blisko i przez kości ten dźwięk i drgania się przenoszą. A naprawdę brzmimy tak jak na nagraniu. Chyba że jakieś słabe nagranie. No ale można nagrać kogoś i porównać z tym jak brzmi w rzeczywistości, raczej nie będzie różnicy. Więc dla innych brzmimy tak jak na nagraniu.
  • Odpowiedz
@Lune: miałem takie zdziwienie jak lata temu w pracy nagraliśmy szkolenia które prowadziłem. Jak odtwarzałem to miałem w głowie "nie poznaję typa". Inna rzecz że jak człowiek dużo gada to trochę sobie głos wyrabia. Pewną manierę, ton, sposób mówienia, modulację. Czasem mi się wydawało, że w pracy brzmię nawet trochę inaczej niż w domu XD
  • Odpowiedz