Aktywne Wpisy
Makavlani +56
Myśleliście, że już widzieliście jaką karma potrafi być suką? To mało widzieliście. Otóż nieodżałowany bolszewik, który kilka dni temu skończył w brzuchu rybki jako przystawka, nabijał się z Ukraińców po zalaniu terenów na Chersońszczyźnie. Ironicznie pytał, czy wolni Ukraińcy potrafią pływać czy podobne #!$%@?. Zresztą sami zobaczcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wojna #ukraina #rosja
#wojna #ukraina #rosja
Co byście zrobili na moim miejscu?
Rozstałam się dzisiaj z chłopakiem (ponad trzy lata stażu).
Debil w czwartek wybrał się z kolegami na spływ kajakowy. Uchlał się, w ciągu godziny cztery razy wywalił kajak i w ten sposób stracił wszystko, co miał przy sobie (telefon, karta, dowód, klucze do domu).
Afera była o to, że ja w piątek miałam jechać do rodziców, on miał grać koncert, a w domu jeden komplet kluczy.
Rozstałam się dzisiaj z chłopakiem (ponad trzy lata stażu).
Debil w czwartek wybrał się z kolegami na spływ kajakowy. Uchlał się, w ciągu godziny cztery razy wywalił kajak i w ten sposób stracił wszystko, co miał przy sobie (telefon, karta, dowód, klucze do domu).
Afera była o to, że ja w piątek miałam jechać do rodziców, on miał grać koncert, a w domu jeden komplet kluczy.
Z zamiarem ulepszenia roweru na dojazdy do pracy i nie tylko nosiłem się poważnie już od stycznia. Napęd 1x7 jakkolwiek wygodny w obsłudze tak zaczął mi strasznie przeszkadzać na podjazdach oraz lekkim piachu w lesie.Przez parę miesięcy się miotałem pomiędzy ulepszeniem osprzętu, a konwersją na ebike mając na względzie wygodny dojazd do pracy.
Koniec końców zachęcony wpisem @derekperek122 https://www.wykop.pl/wpis/57758281/no-i-przeszczep-udany-ʖ-pacjent-triban-rc100-czuj/
oraz komentarzem w tym wpisie od @galonim uznałem, że a co tam raz się żyje XD i zacząłem gromadzić części. Lwią część kosztów stanowią klamkomanetki 3x7, które dostać okrutnie trudno. Ten egzemplarz szedł do mnie z Niemiec. Tak tak wiem, że w szosie to tylko 2 blaty, ale 50/34 jakoś do mnie nie przemawiało. Moooże kieeeedyś. Stanęło na 42/34/24.
Po wielu przeszkodach w końcu dziś pierwszy raz przejechałem się nim do i z pracy. Na razie trzeba pokory, bo muszę nauczyć się zmieniać biegi xDDD Trzeba czasu aby przestać myśleć aktywnie nad zmianą biegu. Ostatni raz na 3x7 jezdziłem dobre 15 lat temu. Jakiś stary noname góral. A tak to generalnie jaram się i nie mogę się doczekać długich tras.
Powiecie pewnie, że lepiej było kupić nowy rower, a stary sprzedać. Mam cały czas na uwadze jak ciężko dostać teraz nowe rowery. Plus uznałem, że użerać się z jakimiś mamełami, które będą mnie męczyć o jazdę testową, nie pojawiać się po umówieniu lub negocjować ostre zbicie ceny, nie mam ochoty to ulepszenie było jedyną drogą. Wolałem jak najmniej problemów.
Czy było warto? Pewnie nie xd Czy zrobiłbym to jeszcze raz? Pewnie tak chociaż czasem nadal mam myśli o jakimś fajnym silniczku i baterii na 100-150km trasy wraz z pedałowaniem.
Wymienione:
klamkomanetki
linki i pancerze
wkład supportu i korba
owijka
plus dołożona przednia przerzutka
#wykoptribanclub #pimpmytriban #triban #rower
Co jest wygodnego w odrywaniu ręki od kierownicy za każdym razem, kiedy chcesz zmienić bieg?
Wymiana klamkomanetek w tym rowerze i dodanie przedniej przerzutki to jest nawet więcej niż wystarczająco dla tego roweru. Obyś tylko na tym nie przestał i będziemy się ścigać w usprawnieniach roweru. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja idę w szosę to może u Ciebie doczekamy się jakiegoś Gravel Edition.
Klamkomanetki Microshifta? I co za przerzutka?
Jeżeli chodzi o klamkomanetki to ciekawe czy szybko Cię nie zacznie denerwować zmiana biegów (nie pozwala na zmianę w dolnym chwycie). Co do Tiagry to już osobna sprawa, z tego co widzę to chyba interesują Cię bardziej gravelowe tematy to może jakiś napęd 1x12 w przyszłości? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
U mnie