Wpis z mikrobloga

@vosmor: ja tak mialem ze stephenem kingiem. przeczytalem 2 ksiazki i do teraz mam czasem koszmary. to nie jest tak ze mozesz sobie czytac o strasznych rzeczach i to nie ma zadnego wplywu. albo chocby negatywne rzeczy w tv czy internecie- cale zycie sie moze zamienic w negatyw