Wpis z mikrobloga

@synbozy777 może chciał ją też zdawałem masę przedmiotów które do niczego mi się nie przydały xD

@rafti77 bo oceny a wyniki matury to dwie bardzo różne rzeczy. Nauczyciele mogli być do Twojego uprzedzeni i zawsze trochę obniżyć. Dla egzaminatora był tylko numerkiem
@Hydrargyrum: no ja nie mówiłem o wynagrodzeniu, w każdej korpo branży możesz do takiej pensji dojść po jakichkolwiek studiach. Tyle, że nie ma to i tak zbyt wiele wspólnego z biotechnologią czy pracą w labie. No może być to pomysłem na życie, tylko żeby młody się nie rozczarował, że i tak klepie excela. Mogą starczyć, na WUM pewnie za mało, ale są przecież inne, mniejsze uniwerki medyczne.
@gokotgo: IMO trochę bullshit. Sam jestem po biologii i to nie jest tak, że roboty nie ma wcale i jest #!$%@?. Biologia po prostu jak to powiedział kiedyś nam na wykładzie dr Ziaja to trudna nauka, a biolodzy to w gruncie rzeczy postrzeleni ludzie, bo komu jeszcze chciało by się ogarniać tyle dziedzin, żeby być dobrym w jednej konkretnej.
Problem z okołobiologicznymi studiami i robotą po nich jest taki, że ludzie
@Zielonykubek: Sam miałem 2 i 3 z matmy, na maturze nie poszło aż tak ładnie jak powyżej, ale podstawa dosyć wysoko. Słowo klucz - wymagający nauczyciel. Z kolei ludzie z biolchemu i humana z 5tkami z matmy na świadectwie zjeżdżali na maturze z matmy z podstawy na 40-50%
@MechanikIMIR: to wcale nie jest aż takie dziwne imo. Postawa ma więcej pytań, na których można się potknąć, a jak się na rozszerzeniu na chociaż w miarę pasujący temat trafi, to z wystarczy trochę polać wody na dany temat i się da xd tylko do tego trzeba w miarę swobodnie się w tekstach kultury poruszać i to niekoniecznie tych "z gwiazdką".
@ruda_stuleja: hajsy można z każdego kierunku wyciągnąć jak się wie co i jak i chce. Niby skąd mają wiedzieć co chcą po biologii robić w wieku 19 lat. Przecież to może 5% studentów wie, a i tak w większości chcieliby po prostu pracę naukową w sensownym instytucie. Ja tylko wyraziłem swoje zdanie, że raczej odradzam, fajna zabawa, ale późniejsze perspektywy zawodowe nijak się mają do wyobrażeń większości. Biologiczne kierunki powinny w
Sam jestem po biologii i to nie jest tak, że roboty nie ma wcale i jest #!$%@?.

Z biologii można wyciągnąć fajne hajsy się okazuje, tylko trzeba wiedzieć w co konkretnie uderzyć


@ruda_stuleja: Tak patrząc na znajomych z roku to coś tam sobie w jakimś stopniu ogarnęli (praca w labie, doktorat itd.).
Dobry znajomy po biologii skończył też chemię dodatkowo i był na praktykach, ale pracy szukał długo, a stawkę ma
@DrKittens: doktorat to imo tylko przedłużanie zabawy. A i możesz potem sobie powiedzieć "Jestę doktorę". Po doktoracie masz niewiele większy wybór niż po magisterce, jak celujesz w badania kliniczne to lepiej zbierać doświadczenie od razu po mgr. Doktoraty powinni robić tylko ci, co chcą i wiedzą jak zdobyć posadę naukową, z moich obserwacji wynika, że to właśnie na kierunkach biologicznych jest najwięcej ludzi, którzy poszli na doktorat bo w sumie nie
@rafti77 jak ja zdawałem maturę to ze wszystkich przedmiotów miałem mierny lub dostateczny. Po prostu nie lubili mnie nauczyciele i tyle. Dość spora jazda była, gdy na maturze osiągnąłem jeden z najwyższych wyników w szkole. Jeszcze koleś z komisji mi się pytał: "przecież miałeś dwóje z chemii, a rozszerzoną zdałeś prawie na maxa. Jak to jest możliwe?"

Dla mnie to było proste... Jaka szkoła i nauczyciele takie oceny.

No ale gratulacje dla
@Hydrargyrum: no wiadomo. Mi chodzi tylko o to, żeby młody nie miał złudzeń i pretensji potem do siebie, że zmarnował tylko czas, a miało być inaczej. I mimo wszystko, ja wolałbym chyba być wypalonym lekarzem niż wypalonym korposzczurkiem. I nie chodzi mi to o jakąś pogardę dla pracy w korpo, tylko no jako lekarz czasem rzeczywiście można komuś pomóc.
@Zielonykubek:

Zdarza się, ja jechałem w trzeciej klasie na trójach z matmy, bo uczyłem się na korki, a nie na wymyślone przed matematyczkę niezbyt mądre sprawdziany powtórkowe. Wynik 90% z matmy i 75% z fizyki (przerąbany rok, wynik drugi albo trzeci w LO).

Tak samo z fizyki, klasa rozszerzona, nauczyciel zmieniał nam się cztery razy i chyba za każdym razem gorzej.

Najlepsze, że po wynikach matematyczka obrażona była. xD
@gokotgo: No właśnie 90% studentów wszystkich kierunków raczej nie wie co ze sobą zrobić po szkole średniej bo ta tylko uczy zdania matury i nic więcej. A wyobrażenia większości to są wygórowane na niemal wszystkich kierunkach IMO. Nie ma lepszego i gorszego kierunku studiów, są lepsi i gorsi studenci tak na prawdę.
Biologiczne kierunki absolutnie nie powinny zdechnąć, bo jest to bardzo ważna gałąź zwłaszcza teraz, tylko zarządzanie nią jest do
@rafti77: i nagle pol wykopu mialo identycznie taka sama sytuacje - cala szkola srednia 2 i 3, na miesiac przed matura zaczynaja sie uczyc i z kazdego rozszerzenia minimum 80% ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ruda_stuleja: no to przecież to był skrót myślowy, z tym zdychaniem, przecież absolutnie nie uważam, że biologii nie powinno być na uniwerkach. Tylko właśnie jest za dużo miejsc dla studentów, za mało się mówi o tym co można po tym robić i czy w ogóle to dla tego kogoś kto w sumie lubi biologię i przecież musi iść na jakieś studia. Korzystają na tym jedynie chyba tylko miernoty akademickie, siedzące na
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@rafti77: jeśli to by były twoje wyniki to okay, ale wrzucając wyniki swojego syna na portal ze śmiesznymi obrazkami uprawiasz cringe. Może to nie poziom pierwszej kupy syna, ale dobrze ci idzie.
@Zielonykubek: Da się bardzo łatwo, zwłaszcza jeżeli w gimnazjum / ostatnich kl podstawówki był bardzo dobrym uczniem i poszedł do bardzo mocnej szkoły, takiej z topki rankingu wojewódzkiego.

W tych elitarnych liceach panuje (bardzo niemiły) zwyczaj zaniżania uczniom ocen by im pokazać miejsce w szeregu. Tam z założenia nikt słaby się nie dostaje (jak w 2006 się do takiej szkoły dostałem to bez świadectwa z paskiem i minimum 80/100 z egzaminu
@gokotgo: I to jest z kolei problem OŚ. I to duży bo wierz lub nie OŚ to teraz jeden z ważniejszych kierunków jakby nie patrzeć. Wszędzie kogoś z OŚ trzeba. Przy byle #!$%@? ktoś Ci musi walnąć raport, ocenę cokolwiek. Zrobisz sobie uprawnienia audytora to już wgl możesz wyciągać w #!$%@? hajsu. Wiem, bo większość wykładowców w ten sposób tak na prawdę zarabia. Wykładowców, których też nie ma co aż tak
@rafti77: gratuluję i Tobie i Twojemu Synowi, świetne wyniki! Zastanawialiście się nad studiami za granicą? Wiem, że nie każdego na takie studia stać. Studia medyczne w Polsce to gówno straszne, powiem Ci to ja jako farmaceuta i mój brat jako lekarz.
@rafti77: z takimi wynikami to tylko jakieś medyczne studia albo po prostu chemia. Jakieś biotechnologię #!$%@? muje ekologie, inżynierię biomedyczne to są fajne rzeczy, ale na polskich uczeniach to marnowanie potencjału, bo wszystko raczkuje albo i gorzej. Moze za 10 lat
@Zielonykubek: Ja w liceum miałem ze wszystkiego 3. Zdałem bez problemu matmę rozszerzoną i fizykę, dostałem się na informatykę na PG, którą też bez problemu skończyłem.

Wszystko zależy od szkoły. W niektórych wymagają więcej niż na maturze :)
@ruda_stuleja: no ja dalej będę twierdził, że to kierunki są złe, bo naganiają do siebie złych studentów byleby mieć cyferki i móc utrzymać mierną kadrę, która gdzie indziej sobie nie poradzi. Nie jadę po wszystkich wykładowcach, tylko po tych słabych (czyli tak z 80% licząc kadrę prowadząca ćwiczenia itp.), nie wiem jak Ty, ale ja byłem w stanie po paru wykładach ocenić, czy prowadzący się do czegoś nadaje, czy to tylko