Wpis z mikrobloga

Yerba wypita i można iść w #maliny

Swoją drogą ciekawa cena w tym roku na skupach u mnie, 9zł za niesort.

Bardzo późny start sezonu robi swoje. Gradobicia pewnie też - tu miałem fart bo okolice #krasnik (powiat opolski) ale grad u mnie był dość mały. Na tyle , że nawet ogórki i pomidory na zewnątrz tylko trochę połamane i z małymi dziurami w liściach ale jednak przetrwały i ładnie rosną.
#rolnictwo
  • 6
@stanleyfinger: Jak napiszę, że okolicie Opola czy Poniatowej to nikt nie skojarzy. A Kraśnik jest znany na cały świat. ( ͡° ͜ʖ ͡°) To jest takie typowe małe gospodarstwo jakich miliony w okolicy. Malin będzie pewnie coś ok 4,5ha.
@josedra52 fakt, Bełżyce też mało kto kojarzy xD. Nie no, 4,5 hektara malin to i tak sporo. U mnie 20 arów jak na razie ale letnich jest właściwie mało. Poza tym przemarzła mocno moja letnia. Jak cena na jesienną będzie taka sama jak na letnią to byłbym bardzo zadowolony.
@stanleyfinger: Jesiennej z tego mamy niecałe 70 arów (a jeszcze parę lat temu było to ponad 3ha ale powoli zmniejszamy na rzecz letniej). Mimo większej ilości pracy przy przygotowaniu do sezonu jednak wolę letnią - na jesień pogoda bywa różna, sporo deszczy to i pleśń i sam komfort rwania inny (no i te kolce -.- ).

przemarzła

@stanleyfinger: To pechowo. U mnie śnieg w tym roku elegancko trzymał i izolował.
@josedra52

zmniejszamy na rzecz letniej

ja również mam w planach posadzić większą ilość letniej, w dodatku jakąś agrowłókniną je pościelił aby z chwastami się nie męczyć ale wszystko i tak zweryfikuje pogoda. Zimna wiosna nie pozwoliła na rozwój tylu pąków w letniej malinie jakbyśmy chcieli to i zbierać jest mało co. Powodzenia Mireczku w sezonie i utrzymania się ceny jaką mamy teraz ( ͡º ͜ʖ͡º)