Aktywne Wpisy
mmmzzz +427
Widzę, że spora część wykopków nie pamięta, że jeszcze naprawdę niedawno byliśmy na poziomie Ukrainy. Dobrze pamiętam czasy wszechobecnej korupcji, gdzie mogłeś wjechać pijany samochodem w drzewo i po prostu zapłacić policjantowi 50 zł za brak konsekwencji. Albo przeprowadzić działkę rolną na budowlaną za parę stów. Teraz wykopki uważają się za nadludzi, tak jakby stereotyp Polaka złodzieja i oszusta wziął się z nikąd. Cieszę się, że te czasy mamy już za sobą,
ewa-m +125
W poniedziałek o 9 mam rozmowę o pracę w firmie z dobrymi opiniami, w pracy biurowej. Po pół roku wychodzenia z depresji... Boję się pytań o tak długą przerwę, psychicznie nadal jestem wrakiem ale muszę za coś żyć. Mam nadzieję że firma okaże się fajna, ludzie mili i pomocni a ja dostanę tam umowę o pracę i sobie poradzę..
W sumie w czwartek mam urodziny więc życzcie mi dużo zdrowia i aby
W sumie w czwartek mam urodziny więc życzcie mi dużo zdrowia i aby
sprzedawałem kiedyś na ulicy perfumy, swego czasu była to bardzo intratna praca, fajne dniówki można było zarobić, nawet awansowałem na menago.
problem w tym, że była bardzo spora rotacja osób i były również firmy konkurencyjne, które stosowały nieuczciwe techniki gry.
ktoś pamięta czasy #dzwonek? kiedy zrobiło się sprzedaż krzyczało się DZWONEK! fajnie wspominam ogólnie tą pracę, pracowałem (wytrwałem) pięć lat, ale przyszła korona
i odechciało mi się wszystkiego. teraz chciałbym wrócić do gry, ale sprzedając inny produkt, pod własnym szyldem.
szukam inspiracji kto mógłby pomóc: psycholog biznesu - byłem, próbowałem, szkoda kasy i czasu. / Kołcze - nie byłem, ale też uważam to za stratę czasu i kasy,
zatrudnić managera - ryzyko, że trafi się ktoś nieuczciwy, a wolałbym kasę wydać na marketing i promocje.
Po tylu latach jestem wypalony... dzwoniłem do stowarzyszeń zajmujących się sprzedażą bezpośrednią, reaserchowałem podobne kejsy, ale praktycznie to "nisza" i nikt albo nie wie, albo może nie chcą pomóc (?) z drugiej strony mam takie uczucie, że jeśli poszedłbym do kogoś i wyłożyłbym kawa na ławę pomysł, ktoś mógłby mi go ukraść...
zastanawiam się żeby wrócić do gry... ale jak? czy jest tu ktoś kto wie do kogo się zwrócić i poradzić sobie np. z konkurencją? adwokat i białe kołnierzyki - byłem, swoje wydałem, za dużo walki z tym, a trzeba działać. marzę o tym, aby w różnych miastach PL sprzedawać perfumy, siedzieć w domu, z #kawusia i dowiadywać się jaka sprzedaż.
podpowiedzcie coś, proszę.