Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Otóż jestem dość stary jak na ten portal, bo w tym roku kończę 39 lat. Samotnie wychowuję córkę. Ona ma 17 lat. Moja żona zdradziła mnie, gdy córa miała 4 latka. To nie było zbyt udane małżeństwo. Ja jestem raczej spokojny, a moja była wprost przeciwnie. Dzieckiem głównie ja się zajmowałem, bo ona koleżaneczki, kosmetyczki itd. Prawda jest taka, że ona nie nadawała się do wychowywania dzieci, co później też mi potwierdziła, bo nigdy ich nie chciała mieć i córki nie kochała. Więc mam to szczęście, że dostałem pełne prawa do wychowania dziecka. Od byłej żony dostaje alimenty. Nie są to duże pieniądze, bo ona kokosów nie zarabia. Ja natomiast żyję na fajnym poziomie, bo stać nas na utrzymanie naszej dwójki. Mamy domek na przedmieściach, fajne autko, raz do roku gdzieś jeździmy na wakacje. Pracuję jako przedstawiciel handlowy, więc mam także dodatkowe auto służbowe. Ale nie to się rozchodzi.

Otóż jako, że moja córka jest w okresie dojrzewania, to wiadomo, że pojawiają się związki. Córka miała kiedyś chłopaka, ale to taka wakacyjna znajomość. Nic poważnego to nie było, a przynajmniej tak myślę. Oczywiście wtedy poprowadziłem rozmowę na temat seksu. Wiem, że w szkole są zajęcia co o tym mówią, ale nigdy nie wiadomo kto to prowadzi, albo jakieś nawiedzone katechetki, albo inne wyzwolone kobity. Z córką mam dobry kontakt, wszystko sobie mówimy. Bardzo starałem się, żeby tak było. Ja jako dziecko miałem beznadziejny kontakt z rodzicami, dlatego nie chciałem mieć tego samego z nią. Zwłaszcza, że wychowuje się w niepełnej rodzinie, to musiałem być ojcem i matką jednocześnie. Pierwsza miesiączka itp. to dość trudne tematy. Więc tamta rozmowa, choć była ciężka i cały czas mówiła, że wszystko wie, to wolałem to wszystko raz jeszcze wytłumaczyć. No ale tamten związek się popsuł, wypłakała mi się i przez jakiś czas była sama. Aż do niedawna.

Ostatnio przyszła i przedstawiła mi swoją dziewczynę

Trochę mnie zatkało. Jakoś nigdy nie wspominała mi o tym, że jej się rówieśniczki podobają, ani ja nic takiego nie zauważyłem. Nie wiem, może się wstydziła. Była trochę skrępowana jak to mówiła. Jej dziewczyna to jej koleżanka. Spędzały ze sobą czas, czasem spały u siebie. Robiły wszystko razem jak to przyjaciółki. Sama koleżanka też bardzo mnie lubiła. Jak się spotykały to zawsze pytałem czy coś im potrzeba. Robiłem jakieś fajne obiady, przygotowałem desery. Nawet kiedyś jej dałem samochód poprowadzić na uliczce koło mnie, bo narzekała, że jej tata jej nie chce dać poprowadzić.

Sama wiadomość choć zaskakująca to wcale mnie nie zaniepokoiła. Choć do samych osób homoseksualnych czy transseksualnych nic nie mam, to z tymi wszystkimi organizacjami LGBT nie koniecznie się zgadzam. Ja jestem bardziej konserwatywny. Z córką chodzimy do kościoła, może nie regularnie, ale to wiadomo jak to dzisiaj jest. Wiem, że teoretycznie powinienem w takim przypadku powiedzieć nie, ale nie chcę. Jeśli ona jest szczęśliwa to ja też jestem. Nie mam zamiaru jej ograniczać. Wiadomo, że czasem mówię swoje zdanie na dany temat, ale to od niej zależy czy się zgadza czy nie.

I wracając do sedna sprawy nie do końca wiem jak się zachowywać w tej sytuacji. Jest to dla mnie coś nowego. I myślę, że córka to czuje. A ja nie chcę, żeby myślała, że jestem przeciw czy coś. Znając ją, to pewnie by odeszła od niej gdyby się dowiedziała, że mi to nie pasuje. I broń Boże nie chcę, żeby tak pomyślała. Chcę, żeby wiedziała, że ma ode mnie wielkie wsparcie. Pytałem ją czy z tego powodu, ma jakieś nieprzyjemności w szkole, ale mówiła, że nie. Problemem jest, że zupełnie nie wiem teraz jak z nią rozmawiać na te tematy.

Macie jakieś rady, albo ktoś z was jest w podobnej sytuacji?
#pytanie #rodzina #zwiazki #dzieci

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60f0717791a69a000ab9600d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 17
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@AnonimoweMirkoWyznania: Po prostu ją wspieraj. Ludzie czasem wiele lat nie są pewni swojej orientacji, próbują różnych relacji.

@AnonimoweMirkoWyznania wypytaj czy jej czy chłopaki też jej się podobają, bo jeżeli miała a jej nie wyszło, to bardzo prawdopodobne że ten jej homoseksualizm to tylko eksperyment, forma buntu, i za kilka lat wszystko wróci do normy.

@TheOneWhoKnocks: Homoseksualizm to też norma.
  • Odpowiedz
M.: Szczęściarz z ciebie, mają 27 latka właśnie zaczęła proces zmiany płci. Nie zmieniło to nic a nic w naszej rodzinie. Wspieraj we wszystkim co robi twoje dziecko i stój za nią murem, tyle możesz dla niej zrobić, nawet jeżeli przez to coś w życiu stracisz. Masz jedno dziecko, dbaj o nią ale nie bądź nadopiekuńczym zgredem, szanuj jej życie i jej decyzję a będzie ci wdzięczna.

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Normalnie rozmawiaj, masz prawo czuć się niezręcznie i może warto o tym powiedzieć, razem z tym kawałkiem, że jednocześnie wspierasz ją i może na tobie polegać. Nie musisz umieć odnajdować się w każdej sytuacji, ważne, że masz dobrą wolę i akceptujesz decyzje córki.
  • Odpowiedz
Dlatego najlepiej jest nie mieć dzieci. Mieszkać w willi na totalnym pustkowiu w górach. Żyć samemu w dostatku. Adoptować zdolne dziecko z ponadprzeciętnymi umiejętnościami. Wspierać je finansowo i mieć pewność że będzie odnosić same sukcesy i nie będzie zdegenerowane jak reszta społeczeństwa która ponad wszystko stawia wygodę i rozrywkę. Trzeba dążyć do tego aby ludzie przestali się rozmnażać "jak zwierzęta" i wybierać tylko najlepsze geny które mogą zostać użyte do stworzenia człowieka.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: hej, ale jaki tak naprawdę jest problem?

Jak sie zachowywać w tej sytuacji? Zupełnie normalnie i na luzie. Być miłym i pomocnym dla dziewczyny, tak samo jakbys byl do chłopaka.

Nie rób wokół tego jakiejs szopki i wielkich przemów o tym jak to ja akceptujesz taka jaka jest, jak ja wspierasz itd, nie zaczynaj nosić tęczowych skarpetek xD przyprowadziła dziewczyne do domu i spoko, może następnym razem to będzie znowu
  • Odpowiedz
Homoseksualne akty wchodzą w zakres nieczystej, grzesznej seksualności - warto zdawać sobie z tego sprawę będąc osobą wierzącą.
  • Odpowiedz