Wpis z mikrobloga

@wuzet3: Ja Ciebie od buraków nie wyzywam buraku, 16 lat siedzisz w branży ale to chyba na Podlasiu że znacie takie tematy, też jestem z branży i takich topielców nie robimy
  • Odpowiedz
@Kroledyp: Tak jak wczesniej pisalem. Zajmie im gdzies miesiac. Bo za nim posprzataja i przewioza na plac ubezpieczalni to minie pare dni. Potem ubezpieczalnia musi zrobic sprawdzenie tzn: napewno bedzie total schaden/export nastepnie na aukcje i Hansy oraz Mustafy kupia za grosze aby nasze Jozki mialy co wozic przez nastepne pare miesiecy.
  • Odpowiedz
@Kroledyp:
Na smród mają patent :P wkładają pod podłogę kilka kostek Domestos a te powoli nabierają wilgoci i się rozkładają przed długi czas. W aucie pachnie jakby dopiero co z fabryki wyjechał :) ten sposób sprawdza się ponoć też w autach w których ktoś umarł, ale tego nie moge potwierdzić.
  • Odpowiedz