Wpis z mikrobloga

Nowość w naszym sklepie! Damian Waszak "Most Mulwijski 312".

Fragment książki:

Bitwa pod Augusta Taurinorum. Próba rekonstrukcji bitwy.

"Starcie pod Augusta Taurinorum mogło przebiegać w bardzo prosty i schematyczny sposób, który przypuszczalnie wyglądał następująco. Batalia rozegrała się na równinie w pobliżu miasta, Konstantyn uszykował swoją armię w dość głębokiej formacji, prawdopodobnie był to szyk “duplex acies” albo “triplex acies”, na którego skrzydłach ustawił jazdę. Wojsko dowódcy władcy Italii mogło przyjąć zbliżone uszykowanie, z tym że w porównaniu z Konstantynem, jego przeciwnicy ustawili ciężkozbrojnych clibinarii przed jednostkami piechoty. Atak rozpoczęła konnica wodza Maksencjusza, której przypuszczalnie przypadło zadanie rozbicia centrum szyku sił konstantyńskich. Ludzie władcy Galii zastosowali przeciwko nacierającej ciężkozbrojnej jeździe typu wschodniego prostą, ale skuteczną taktykę, która była stosowana przez armię rzymską już wielokrotnie wcześniej, a także tuż po samej bitwie. Stojący w głębokiej formacji piechurzy Konstantyna obrzucili nacierającą konnicę oszczepami, a także innymi pociskami.

Szarża jazdy została powstrzymana, jeźdźcy ponieśli pewne straty, wiele wierzchowców zostało przy tym rannych bądź zabitych lub spłoszonych w wyniku doznanych obrażeń. Ci z jezdnych, którzy nie widzieli widoków na zwycięstwo, albo nie mogli uspokoić swoich koni (i zostali przez nie porwani), nie wzięli już dalszego udziału w bitwie, a następnie próbowali się schronić w murach Augusta Taurinorum.

Na to niezorganizowane i zmieszane kłębowisko ludzi i zwierząt uderzyli następnie piesi Konstantyna (wśród nich mogli znajdować się żołnierze uzbrojenie w pałki), którzy po części zabili prawie bezbronnych clibanarii, a po części zmusili ich do ucieczki.

Po tej walce, która zakończyła pierwszą fazę bitwy, doszło do starcia linii piechoty, o której można tylko powiedzieć, że zakończyła się zwycięstwem oddziałów władcy Galii.

Wraz z opuszczeniem pola bitwy przez niedobitki “korpusu” wodza Maksencjusza pościg za uchodzącymi podjęła, niebiorąca dotąd zbyt czynnego udziału w starciu, jazda Konstantyna.

Zwycięzca pozwolił swym żołnierzom, aby ograbili ciała zabitych bądź dogorywających przeciwników. Rabunek obserwowali z murów mieszkańcy Augusta Taurinorum, którzy nie chcieli podzielić losu pokonanych. Bez walki, zapewne po krótkich pertraktacjach, otworzyli bramy miasta przed Konstantynem".

Więcej informacji o książce "Most Mulwijski" na naszej stronie.

#starozytnosc
#starozytnyrzym
#ciekawostkihistoryczne
#historia
#ksiazki
Wydawnictwo_Atryda - Nowość w naszym sklepie! Damian Waszak "Most Mulwijski 312".

...

źródło: comment_1627379579MRz6AjbqVVVXK63GEng5Gz.jpg

Pobierz