Wpis z mikrobloga

Cześć, jako ze jestem kompletnie zielony w sprawach prawnych, jak również nigdy w życiu nie brałem kredytu to naszło w głowie mi pytanie - jak bank radzi sobie z takimi osobami - przykładowo jest powiedzmy wnuk oraz dziadek. Dziadek ma już troche lat, postanawia wziąć dość duży kredyt (posiada dobra historie kredytowa) dla wnuka. Powiedzmy, ze dziadek po kilku miesiącach umiera. Kto w takim razie spłaca ten kredyt? Przykładowo dzieci dziadka zrzekną się tego, przechodzi dalej na tego wnuka który tez się zrzeka i tak idzie pokoleniami ta spłata kredytu?

#spadek #kredyt #finanse #prawo
  • 14
@Restive: Domyślnie: mając powyzej 35 NIE DOSTANIESZ kredytu hipotecznego na 30 lat.
Bank zabezpiecza sie przed sytuacją gdy kredytobiorca wyląduje na emeryturze.

Tzn, możesz dostać :)
ale koszt tego kredytu bedzie nieproporcjonalnie duży bo bank wkalkuluje sobie wszystkie mozliwe ryzyka + ubezpieczenie życie. Jak TU policzy sobie np. 200zł miesięcznie składki ubezpieczeniowej to ci się odechce takiego kredytu.

I dotychczasowa zdolnośc kredytowa jest tu bez znaczenia. Kredyt to nie żelazko na
@Restive: masz na myśli dwóch kredytobiorców? To wnuk musi mieć pracę i stały dochód, a dziadek nie przekroczyć progu wiekowego i mieć zdolność. W takim wypadku za kredyt odpowiadają solidarnie.
A jeśli tylko dziadek ma brać kredyt na siebie, to banku nie obchodzi, czy ten szmal przeleje wnukowi, babci, Scarlet Johanson czy na roksy, kredyt będzie po jego śmierci wchodził w postępowanie spadkowe.
Ale jak kromka napisał, górna granica to 70-75