Wpis z mikrobloga

Roku temu pracowałem z typem co wszedł w Lyoness. I się zachwalał że zarabia na tym jakieś tam parę stówek miesięcznie robiąc zakupy przez apke w sklepach (w których jest drożej niż normalnie) itp. itd. Że kupił jakieś akcje w firmie która ma dopiero powstać i wynajmować luxusowe mieszkania dla milionerów i jakieś udziały w krypto walucie nad którą dopiero pracują xD Władował w to jakieś 70k PLN. I chciał jeszcze mnie namówić żebym 30k wyłożył. Tak czytałem ostatnio o tym wszystkim i jakoś żaden z tych cudownych projektów nie odniósł sukcesu. To dzwonie do niego i pytam jak tam inwestycja. Coś tam się wydarł że mu to się jeszcze zwróci i się rozłączył xD #mlm #kryptowaluty #oszukujo #piramidafinansowa
  • 19
@ppanicz nie chciał cię wsadzić na minę tylko sam mocno wierzyl w powodzenie inwestycji. Niestety początki tak wyglądaja i pierwszy kubeł zimnej wody zazwyczaj przekonuje ludzi że warto się edukować w temacie. Za to dzwonienie tylko po to żeby się z "kolegi" pośmiać jest żałosne
@cocodzamboidoprzodu: ale co do tego ma, że chciał czy nie chciał? Wsadziłby. Poza tym to nie była przysługa, tylko chęć zysku - dostał polecenie od naganiacza, żeby wciągać innych ludzi i jego główną motywacją była chęć zysku.

Jeżeli ktoś nawet ma najlepsze intencje to... powinien się zwyczajnie zastanowić. Ja mam np. dobre opcje na giełdzie, a nie namawiam nikogo do inwestowania, bo wiem, że to zawsze jest pewne ryzyko. A tu
@ppanicz jasne ale jakby op mu zaufał i stracił to czemu nie piętnujemy opa za brak samodzielności w podejmowaniu decyzji tylko ciśniemy po tamtym naiwniaku? Prawda jest taka że ostatecznie każdy z nas powinien być odpowiedzialny za decyzje inwestycyjne jakie podejmuje. Nie obwiniać później taty, brata, kolegi, tradera21, muska czy ryska z wykopu
@cocodzamboidoprzodu: masz prawo mieć pretensje do znajomego, jeśli podsuwa pomysł, obiecuje, za coś ręczy i zapewnia, jeśli sam się wcześniej nie upewnił i nie zasięgnął wiedzy oraz nie ostrzegł przed ewentualnymi konsekwencjami. Dotyczy to w szczególności sytuacji, gdy znajomym motywowała chęć zysku.

Można inwestującemu wytknąć, że był za mało samodzielny, za bardzo ufny itd., ale nie zmienia to winy nagabującego. Okradziony też może być za mało czujny, ale to nic nie
@ppanicz
No właśnie ale widzisz. Problem leży w ich łatwowierności a nie chęci #!$%@? kogoś na minę.
Ja sam zaczynając zabawę z krypto (w grudniu 2017 ( ͡º ͜ʖ͡º)) strasznie się zajaralem litecoinem i poleciłem to znajomemu jak był w okolicach 300$, myśląc że to dopiero początek. On na szczęście nic nie zainwestowal bo był spłukany. Od tamtej pory nauczyłem się że nic nikomu nie polecam bo
@cocodzamboidoprzodu: problem leży w ich łatwowiernej chciwości. Kłamią. Chcą osiągnąć zysk. Mój znajomy którego opisywałem wcale nie zrobił tego żeby mi pomóc, bo nie znaliśmy się na tyle dobrze. On chciał znaleźć kogoś kto ma pieniądze i żeby na tym skorzystać.

A Ty nie miałeś szczerych intencji tylko byłeś głupi. Na jakiej podstawie wnosiłeś, że będzie tylko lepiej. Jak jest się głupim i czegoś się nie wie, to nie namawia się
@ppanicz nadal nie rozumiem co piszesz. Oceniasz zachowanie z perspektywy czasu jak wiesz ze coś nie wyszło i było głupim pomysłem i twierdzisz że można ocenić sytuację w taki sam sposób jeśli jesteś na dany pomysł napalony? To kompletna bzdura.
@cocodzamboidoprzodu: dziwne, że większość ludzi potrafi ocenić MLM zanim "wyjdzie". Chyba jednak jesteś z tych, co nigdy nie są winni.

1. Namawianie innych do wejścia w niesprawdzony interes, bo ma się z tego korzyść, to #!$%@?ństwo.
2. Jak doszedłeś do wniosku, że zostałbyś obarczony winą za namówienie znajomego do inwestycji w jakieś trefne coiny? Jakie miałeś podstawy w momencie namawiania sądzić, że to będzie złoty biznes?

Próbujesz za wszelką cenę udowodnić,
@ppanicz co w tobie taka agresja? Nie nadużywasz czasem słowa głupi? Rodzice cię nie kochali czy co?

Jak dla mnie takie namówienie do inwestycji nie jest łatwe w ocenie. Sam mimo że się w 2017 sparzyłem to później po doedukowaniu się i nabraniu doświadczenia zarobiłem dużo więcej siana na krypto niż początkowo straciłem. Może inni po sparzeniu się również by się ogarnęli i później inwestowali z głową. Tak to zazwyczaj wygląda że
@cocodzamboidoprzodu: używam słowa głupi adekwatnie do okoliczności. Ty nadal nie rozumiesz problemu, co świadczy o tym, że jesteś naturalnie cyniczny, albo naturalnie głupi. Nikt Was nie prosi o porady biznesowe. Jeżeli jednak wychodzisz do kogoś z taką propozycją, to jesteś za to po części odpowiedzialny. Twój znajomy może pokierować się emocjami i Ci zaufać. Może to np. zrobić dlatego, że zależy mu na Waszej znajomości i nie chce tego zepsuć. Dlatego
@ElectroNICK: lyoness/ lyconet/ cashback world to najgorszy szit jaki istnieje. 5 lat temu mój narzeczony mnie na to namówił i utopiłam tam ponad 45 tysięcy. Teraz biorę udział w pozwie zbiorowym, gdzie powiedzieli mi, że wygrać wygramy ale nie wiadomo jak będzie z odzyskaniem siana. W innych krajach lyo został zdelegalizowany bo to typowa piramida finansowa. Ja zapłaciłam 12 tys za biznespakiet żeby móc kupić ,,chmury” czyli udział w strukturze zakupowej
@Superschaboszczak: Więc ogólnie 225zł za te chmury przez 3 lata to 8100 + 3 chmury po 6900 to razem 28800 + biznespakiet za 12 000 to już 40800, plus różne mniejsze opłaty w trakcie. Po trzech latach dostałam z jednej chmury 1000 zł, a co miesiąc po 30 miesięcznie, a później pozostałe dwie chmury wypłaciły mi łącznie 300 zł. Więc utopiłam Ok. 45000 żeby dostać po 3 latach Ok 1600 zł