Wpis z mikrobloga

@mrcoldfire: od roku mieszkam na psim polu, w międzyczasie przeporwadzałem się z jednego osiedla na drugie - jak dla mnie zajebioza. tanie mieszkania, zielono, dzikie zwierzęta, sielanka XD ale ja wszystko robię zdalnie a do centrum jeżdżę raz na miesiąc więc mnie omijają dojazdy. Jak pracujesz gdzieś fizycznie albo studiujesz dziennie to nie polecam. ale to też zależy, okolice pl. Grunwaldzkiego są zajebiście skomunikowane, Polanowice i okolice też nie najgorzej a
@mrcoldfire: polecam regiony karlowic, Różanki i do Auchan ale nie od strony ulicy. mieszkałem już wszędzie chyba we Wrocławiu. raczej jest spokój, no może złodziejaszki rowerów są ale to w całym wro tak samo. pierwszy rok studiów mieszałem na Berenta, a teraz sam kupiłem niedaleko mieszkanie
@PanKara: Bez przesady. Jeżdżę codziennie, dojazd zajmuje mi ok 15-20min. Co 2-3 minuty podjeżdża jakiś autobus w kierunku na Pasaz lub Galerie.

@mrcoldfire okolice rynku PP dość specyficzne. Patologia jest ale raczej zajmują się sobą i zadymami między sobą. Gorzej chyba jest na Nadodrzu.

PP to taka wioseczka w mieście, cisza, spokój, sielanka.
Przeprowadzka do Wrocławia, gdzie sobie wynająć mieszkanie? Psie Pole widzę, że ma całkiem spoko ceny. Nie zabijo mnie tam?


@mrcoldfire: Nie zabiją, ale sprawdź czy masz ważny paszport, bo cię zawrócą na rogatkach.