Wpis z mikrobloga

Wiecie ze juz jestem rok w wielkim mieście?

Ale jebło ale to pewnie dlatego ze duzo pracuje i w sumie w tygodniu nie ma czasu praca-dom-praca-dom, w weekend można coś podziałać ale jak się ma z kim.

Rocznica to czas podsumowan. Głównie towarzyskich bo ta strefę życia chciałbym tu opisywać, a działo się niewiele w sumie - niestety. Trochę to zwalę na pandemia bo staram się raczej z nimi nie spotykać podczas, i tym że jak się z kimś spotykam to raczej ograniczam pisanie czy szukanie innych opcji zanim z ta się nie wyklaruje sytuacja.

A więc w rok spotkałem spotkałem z 3 kobietami... no niewiele. Każde z tych spotkań opisywałem
Jedno panna olała temat zaraz po spotkaniu I tyle ja widziano

Drugie to dziewczyna która pare razy spalem byly jakies macanki ale przedstawiłem sytuacje ze nic więcej z tego ile będzie lecz do dzisiaj mamy zajebisty kontakt i bardzo się z tego powodu cieszę.

No i ostatnia gwiazda z którą po 2 spotkaniach pojechalem nad morze. Spotykaliśmy się z miesiac moze, spacery,rowery,nocowanie i o ile na początku była mega zajarana i było to widać (ja mniej) to pozniej skwitowała ze nie wie dokąd ta relacją zmierza...I mam kurz na swieczkach i tyle ja widzieli.

Teraz piszę z 3dziewynami, z różna intensywnością. Z jedną jestem umówiony na jakis spacer jutro ale nie wiem czy tego nie przełożę bo jakoś srednio nam ta rozmowa przez internet idzie ostatnio.

Zabieram się za sport, mamy co wtorek piłkę z chłopakami z pracy, kolezanka namawia na squosha, kupiłem w końcu buty wiec moze poprawie sylwetkę i trochę zniknie kartoflany łeb :)

Jaki plan na kolejne miesiące? Napewno więcej spotkań z kobietami.
Ciekawie się to będzie czytało za rok. #pamietniczek

#tinder #przegryw #podrywajzwykopem #randkujzwykopem #przegrywwwielkimmiescie
  • 5