Wpis z mikrobloga

co myślicie o związkach partnerskich damsko-męskich


po prostu dzielenie życia do jego końca z drugą osobą bez ślubu na tzw. kocią łapę.

W obecnych czasach ślub jest niczym, a rozwód nawet kościelny można dostać od strzała. Więc jak dla mnie przysięga małżeńska i to całe "PRZYPIECZĘTOWANIE" związku jest gówno warte. Osobiście chciałem mieć ślub kościelny i wesele, mimo że nie jestem człowiekiem mocnej wiary czy w ogóle jakiejkolwiek wiary. Moja partnerka nie potrzebuje ślubu, wręcz przeciwnie - nie chce go, ja też go jakoś nie potrzebuje. Ufam jej i chciałbym żeby tak było całe życie. Razem bez ślubu, dzielić dom, dzieci, smutki i radości.

Poza tym po ślubie wszystko się rypie.

Co myślicie mireczki?

#zwiazkipartnerskie #malzenstwo #rozterkizyciowe ##!$%@?
  • 26
  • Odpowiedz