Wpis z mikrobloga

@octave25:

Za wszystko inne tez masz cenę X podaną za 100 gramów? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ile płacisz 1000000 gram węgla?

Węgiel się zwykle kupuje w tonach, to rozumiem, że chcesz aby wagę jabłek i ryb podawano też w tonach?

Wagę podaje się w wygodnej jednostce. Ryba zwykle waży mniej niż kilogram, dlatego łatwiej sobie obliczyć cenę mnożąc zamiast dzielić. Jabłka i cebulę zwykle kupujesz powyżej kilograma:
  • Odpowiedz
pierwszy raz bez mamy na zakupach?


@TheStig007: a jak kupujesz chleb, to chcesz się zastanawiać czy masz cenę za kromkę czy cały bochenek? Albo wędlinę za plasterek czy opakowanie? Powinna być zawsze finalna cena za produkt, który trzymasz w ręku, a nie jakieś wartości z dupy
  • Odpowiedz
  • 2
@krabczy: To że jak ktoś jest niedowidzący albo stary to może wziąć za docelową cenę. Zreszta się okaże czy to jest legalne już niedługo. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
pierwszy raz bez mamy na zakupach?


@TheStig007: widzę że ładnie się przyzwyczaiłeś do bycia ruchanym. Mamy paczkowany produkt, dla normalnego człowieka oczywiste w takim wypadku jest że mówimy o cenie za opakowanie. Jak kupujesz butelkę wody to też sprawdzasz czy przypadkiem cena na półce nie jest za 50ml?
  • Odpowiedz
Mamy paczkowany produkt, dla normalnego człowieka oczywiste w takim wypadku jest że mówimy o cenie za opakowanie.


@croppz: gdyby ktoś tylko nauczył makrelę rosnąć do określonego rozmiaru, ehh

co tu się dzieje, skąd tu tyle dzbanów, wy tak na co dzień żyjecie? (ʘʘ)
  • Odpowiedz
  • 3
@krabczy: W normalnym kraju masz podaną cenę za sztukę i wiesz ile co kosztuje w momencie kiedy dany produkt jest już w twoim koszyku a nie, że dowiadujesz tego przy kasie. Po komentarzach widać, że lubicie być ruchani ( )
  • Odpowiedz
@octave25: tak, powinni każdego banana w osobny worek z ceną pakować.

Po komentarzach widać, że lubicie być ruchani


@octave25: z taką znajomością prawa i matematyki to obawiam się, że Ty jednak jesteś ruchany bardziej ode mnie ¯\_(ツ)_/¯

Przeproś uokik za zawracanie im dupy.
  • Odpowiedz
  • 1
@krabczy: Pewnie jesteś ty stonkarzem marketingowcem co to wymyślił. ( ͡° ͜ʖ ͡°) albo gorzej prywaciarzem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
gdyby ktoś tylko nauczył makrelę rosnąć do określonego rozmiaru, ehh


@krabczy: gdyby tylko zaczęli to sprzedawać jak każdy inny towar na wagę, zamiast zapakować i położyć na półce... Jeżeli coś rzucają na półkę i każda sztuka ma inną cenę, to się pisze "cena na opakowaniu". Dużymi literami, pod spodem mogą sobie drobnym druczkiem dodać cenę za 100g.
  • Odpowiedz
gdyby tylko zaczęli to sprzedawać jak każdy inny towar na wagę,


@croppz: dokładnie tak robią,
#!$%@? typie, to jest makrela. to jest #!$%@? RYBA,

dla mnie eot, albo jestem trolowany albo jesteście upośledzeni ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Tino: Ale jest cena. Nic nie musisz liczyć. Jest naklejka z dokładną ceną produktu w zależności od jego wagi. Waga makreli różni się o nawet 50% pomiędzy małymi sztukami i tłustymi upakowanymi na maksa grubasami. Dokładnie tak samo jest na mięsie, szynkach i serach w kawalku. Nikogo kto robi regularnie zakupy to nie dziwi i nie jest to jakaś wyjakowa praktyka stosowana tylko przez jeden sklep.
  • Odpowiedz