Wpis z mikrobloga

@miki4ever: Takich szaraczkow jak Sawicki jest pełno w dużych korporacjach którzy są królami excela i robią do wszestkiego statystyki i szukają oszczędności. Wwydaje mi się ze nie było na niego specjalnie popytu. Przeceniacie są jego umiejętności i innych osób, którzy nasi mejweni zawsze mówią, ze biją się o jakoś osobę wielkie firmy, koncerny, kluby piłkarskie, a bardzo często jest tak ze nikt do nich nie dzwoni z propozycja.
@miki4ever: Po pierwsze muszą tam być spore pieniądze. Po drugie Sawicki chciał innej pracy i taką mu zaoferowali a przede wszystkim przedstawiono ciekawą wizję rozwoju. Po trzecie, Stanowski to jego dobry kumpel a w takim środowisku praca jest przyjemnością.
@miki4ever: Myślę, że w PZPN biedy nie było, wcześniej też zarabiał jako menadżer. Dziś może się pobawić a jak się nie spodoba to za pół roku, rok będzie robił coś innego.

Każdy kto ma jakiś pomysł na klub w Ekstraklasie takim prezesem na pewno by nie pogardził.