Wpis z mikrobloga

Chciałem tylko powiedzieć, że wyprowadzam się do 30 września :) Znalazłem już pracę niedaleko nowego miejsca zamieszkania, muszę jedynie pójść na badania i jestem przyjęty.
Boję się, oczywiście że się boję np. czy matka będzie odwalać sceny gdy będę pakował swoje rzeczy. Matka już się domyśliła, zaczyna dogadywać "aa samemu to tak ciężko" i tym podobne, niby grzecznie wypytuje a wiem dobrze, że zbiera informacje.
Pamiętam o głównej zasadzie - zerwać kontakt. I wiem, że robię dobrze wynosząc się z tego domu.
#toksycznirodzice
  • 37
via Wykop Mobilny (Android)
  • 248
@epigraf: Spalone mosty, to najlepszy sposób na start w dorosłość.
Pod żadnym pozorem nie ujawniaj adresu pod który się przenosisz, dobrze by było również zmienić numer telefonu. Na początek można dokupić druga kartę i tym znajomym z którymi będziesz dalej chciał utrzymywać kontakt dać ten nowy numer. A po pewnym czasie pierwsza kartę wyłączyć/zablokować/wyrzucić.
z opisu wynika ze nadopiekuńcza. Będzie nadal wampirem emocjonalnym, ustawiac zycie synkowi i wpadac "tylko na tydzien" bez zapowiedzi albo "bedac w okolicy" odwiedzac w pracy.


@MienciuskiPajonk: ale to nie trzeba od razu zrywać kontaktu tylko wystarczy być asertywnym, jak przyjedzie bez zapowiedzi to po prostu nie otwierać drzwi, albo jeszcze lepiej to nie podawać adresu, odwiedzanie w pracy też przecież odpada, bo OP napisał, że zaczyna nową, chyba nie jest