Wpis z mikrobloga

@Masin:
To znaczy, że właściciel dostał tą nieruchomość od osoby której pożyczył pieniądze i powinien oddać ją z powrotem po spłacie długu. Możesz sobie obejrzeć tą księgę w siedzibie sądu i sprawdzić, jeśli termin spłaty długu minął już dawno a w umowie nie ma innych cudów - to może, może coś z tego będzie, ale musisz być bardzo ostrożny.
@LGirl: Dzięki Mirku. Dałeś mi do myślenia i może uchroniłeś przed wielkim błędem, bo pośrednik zapewniał, że nie ma najmniejszego ryzyka.
@Masin:
Tzn nie aż tak duże jest to ryzyko, zależy co oni tam mają w umowie i jacy to są ludzie.
Podstawowa zasada jest taka, że masz prawo ufać księdze wieczystej i gdyby nawet ten właściciel z księgi sprzedałby ją Tobie mimo, że powinien zwrócić - powinien to nie być Twój problem, tylko ich, powinno być tak, że Ty masz mieszkanie a oni się między sobą dogadują jak problem rozwiązać. Ale
@LGirl: Wybacz Mirabelko, że zwracałem się do Ciebie w rodzaju męskim. ()
Rozumiem, trochę mi to unaoczniło temat, teraz zgłębiam. Zobaczę co się wydarzy, ale okoliczności są nieco podejrzane, bo pośrednik mocą presję na czas wywiera i ogólnie miałem wrażenie, że jakieś tanie zagrywki stosuje na stworzenie atmosfery "okazji". Sumując jedno z drugim zaczęło mi to śmierdzieć. Może coś się dzieję i chcą pozbyć się gorącego kartofla,
@Masin przede wszystkim nie będziesz mógł wbrew temu co piszą wyżej po prostu pójść do sądu celem przejrzenia akt księgi wieczystej. Może to zrobić tylko właściciel, notariusz, pośrednik w obrocie nieruchomościami oraz osoba, która ma interes prawny. Sama wola nabycia nieruchomości to nie interes prawny. Co się tyczy umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie to rodzaj umowy powierniczej, w której dłużnik na zabezpieczenie pożyczki przenosi na udzielającego pożyczkę np. nieruchomość na zabezpieczenie jej zwrotu.