Wpis z mikrobloga

mam pytanie do użytkowników #medycznamarihuana
Dlaczego polecacie branie tego od lekarza? Ja recepte mam zamiar sobie ogarnąć ale za kilka miesięcy, żeby mieć na papierze, że jestem uzależniona, bo to może być przydatne w niektórych sprawach, no i więcej pozytywnych zastosowań raczej nie widzę na chwilę obecną

Dla mnie to też ma swój klimat jak ustawiam się z jakimś dobrym chłopaczyną który sobie dorabia do jakiejś pensji w pół fejkowej robocie na umowy o dzieło czy akord, opowiadają fajne historyjki, o, ostatnio wychodząc z klatki dilera znalazłam paczkę 2g która zgubił ktoś wychodzący przede mną (i musiał się zdenerwować) - to wszystko mi przypomina szkołę, jak się zbierało drobniaki z chaty i wymieniało w sklepie na rogu na bardziej zbite bilonem i papierem 25-30 zł i szło się kupić gram u jakiegoś dresa po pięciu wyrokach XDD

No ale niech się wypowie ktoś ogarnięty w temacie, da kilka za i przeciw, myślę że mogłoby być to nie tylko dla mnie pomocne
Bardzo dziękuję!!


  • 15
@drewmccxnn: ale ja wszystko rozumiem, tylko mi to w sumie akurat żadnej różnicy nie robi bo ja i tak pale sobie wszędzie gdzie i kiedy mam ochotę, a jak ktoś by się chciał do mnie z tego tytułu #!$%@?ć to żaden problem ale musi się liczyć z byciem tyranym jak #!$%@? za plucie się o takie bzdury, to trzeba być nienormalnym
no ale w razie co liczę się z tym że
@cyrkoburdel: myślisz, że mi to robi różnice? Stwierdzam tylko, jakie są plusy, do tego masz sprawdzony towar i nie wcisną Ci byle czego

Na pewno jest inne, bo sprawdzone, cena wyższa niż za najlepsze jakie nielegalnie możesz w tym kraju dostać, ale plus taki, że dadzą Ci równo tyle, ile będziesz miała dostać
Wiem, że można mieć 10 gramów, w jednym pudełeczku wszystko jest, ale to już masz wtedy na miesiąc
@drewmccxnn: 10 gram to jakieś 2-3 dni i mam do niego lecieć po kolejną receptę za podejrzewam 150-250 zł, plus do tego dokupić zioło i potem znów i znów i znów? Przecież to chyba koks wychodzi prawie tak samo w takim układzie, 10 g na miesiąc brzmi jak jakiś nieśmieszny żart
Nie można powiedzieć lekarzowi że nie ma opcji na żadne waporyzacje bo nie chcesz i już?
@cyrkoburdel: Ten z apteki jest jakoś 2x droższy od nielegala w detalu, ale za to jakość tematu jest bardzo zacna. 10 wychodzi 500-600 zł. Ale dalej nie masz jakiegoś szczególnego wyboru jeśli chodzi o gatunki czy moc. Poza tym lekarz nie wypisze Ci recepty jak powiesz, że jesteś uzależniona. To nie działa tak jak terapia metadonem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kolejna sprawa, że dawkę dzienną dostaniesz max
@cyrkoburdel 10g na 2-3 dni to może palisz, ale jakiegoś chrustu z max 10% thc. W aptece masz odmiany po ponad 20% thc, nawet dla doświadczonych regularnych palaczy wystarczy tego nie dużo żeby się #!$%@?. Waporyzator spoko gadżet, bo wychodzi dużo bardziej oszczędnie niż przy tradycyjnym paleniu więc starczy ci na dłużej. Dla ludzi którzy pala regularnie i często posiadają duże ilości przy sobie to recepta zapewnia im komfort życia.