Wpis z mikrobloga

Zaczynam się martwić.
Córka 13 pojechała dzisiaj na targi fantastyki do centrum. Ogarnia już poruszanie się samodzielnie po mieście, poza tym uczymy jej samodzielności bo za rok liceum i dojazdy. Umie już jeździć na miasto ale zawsze dopytuje w którą stronę ma wsiąść.
Telefon jej na targach padł. Zadzwoniła o 18:16 z obcego numeru, okazało się że źle wsiadła, nie w tą stronę, była na Pradze. Wytłumaczyłam jak ma wrócić. Jeszcze jej nie ma a już powinna być, telefon padł więc nie mam jak zadzwonić.
Kurde martwię się
#warszawa
  • 62